Zdecydowałam się na upieczenie
brownie, ale w połączeniu z serem. Spodziewałam się wg zapewnień mojej
koleżanki Basi, od której dostałam przepis, że ciasto będzie smaczne. Ale efekt przeszedł moje oczekiwania. Ciasto wyszło bardzo, bardzo smaczne.
Spróbujcie. Przekonajcie się i cieszcie się jego czekoladowo-malinowym smakiem
(na blaszkę 24x28 cm)
200 g gorzkiej czekolady (min.
60% kakao)
200 g masła
1,25 szklanki cukru pudru
0,75 szklanki cukru pudru
5 jajek
¾ szklanki mąki pszennej
500 g serka kremowego (do
serników)
300 g malin
Wykonanie:
Czekoladę rozpuściłam w
kąpieli wodnej, ustawiając miseczkę z połamaną na kawałki czekoladą na rondelku z gorącą wodą i odstawiłam do wystudzenia.
Masło i 1,25 szklanki cukru pudru utarłam na puszystą
masę, dodałam pojedynczo 3 jajka. Każde następne po wmieszaniu w masę poprzedniego. Kiedy masa była dobrze utarta
dodałam wystudzoną czekoladę, a na koniec mąkę.
Teraz zajęłam się masą serową.
W tym celu utarłam ser z cukrem (0, 75 szklanki) i 2 jajkami na gładką masę.
Przygotowałam formę do
pieczenia wykładając ją papierem. 3/4 masy czekoladowej przełożyłam do foremki,
wyrównałam powierzchnię i na nią wyłożyłam masę serową. Następnie ułożyłam pozostałą masę czekoladową tworząc biało
brązowy wzorek w łatki. Na wierzchu ułożyłam maliny. Ciasto wstawiłam do piekarnika
nagrzanego do temperatury 180 °C. na 1 godzinę.
Po wystudzeniu pokroiłam na
prostokątne kawałki i koniecznie musiałam się przekonać jak bardzo smakują serniko-brownie z malinami.
Warto było je upiec i
rozkoszować się pysznym smakiem czekoladowo-malinowym.
Jeśli nie jedliście jeszcze
takiego połączenia składników w cieście to spróbujcie koniecznie, a przekonacie, że warto je upiec. Życzę
SMACZNEGO! Krys!
Czekolada, maliny, ser z takiego połączenia musi wyjść przepyszne ciacho:)Miłego wypoczynku!
OdpowiedzUsuńNadzwyczajne, moje ulubione ciasto brownie. Koniecznie musze upiec i też z malinami :)
OdpowiedzUsuńPychota, nie ma co. Mogę kawałeczek? Iwa
OdpowiedzUsuńCzekoladowe? Brownie? Z malinami? Nie odpuszczę. To ciasto musi moja Kinga upiec. Musi, bo też jest takim łasuchem jak ja. Jaśko
OdpowiedzUsuńmuszę je zrobić :) Wygląda przepysznie! A takiego jeszcze nie jadłam!
OdpowiedzUsuńTen przepis wykorzystam na pewno, bo jest obłędnie pyszny. Tak pyszny jak Twój blog. Będę tutaj częściej zaglądać. ARNIKA
OdpowiedzUsuńUwielbiam je :) Obowiązkowa pozycja w sezonie malinowym :)
OdpowiedzUsuńCzekolada i maliny to jeden z moich ulubionych duetów kulinarnych, przepyszne ciasto stworzyłaś Krystyna!
OdpowiedzUsuńDzisiaj upiekłam brownie. Jakie smaczne ciasto wyszło. Połączenie malin i czekolady to pyszny pomysł
OdpowiedzUsuńDla mnie Twoje brownie to jak piękna bajka! Śliczne i apetyczne zdjęcia,przepis nie trudny ,aż chce się zrobić i zjeść.Ale jest pewne ale!!! Mnie nie zawsze wychodzi robota tzn.chęć jest ale czasu nie starcza.A chciałoby się.Szczera będę i powiem Tobie , szkoda, że nie mieszkam we Wrocławiu,wtedy zamawiałabym u Ciebie te piękne i przepyszne ciasta,ciasteczka,torciki,ptysie itp. z dostawą do domu.Wtedy Ty byłabyś produktywna i zadowolona i ja też byłabym zadowolona jedząc takie smakowitości . Wielka szkoda - pomarzyć można - dobra rzecz. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCiasto upiekłam. Ogólny smak ciekawy: czekolada przełamana lekką kwaskowatością malin. Tylko, że w moim cieście maliny pozostały na wierzchu (nie zatopiły się w cieście) i przez to lekko przypiekły się na górze.
OdpowiedzUsuńto ciasto zdecydowanie do mnie przemawia :) zawiera wszystko co uwielbiam :) piękne!! pozdrawiam Łucja!
OdpowiedzUsuńW jakiej ilosci wody nalezy rozpuscic czekolade? Z gory dziekuje za odp:-)
OdpowiedzUsuńW jakiej ilosci wody trzeba rozpuscic czekolade? Bo chyba to oznacza czekoladowa kapiel;-)
OdpowiedzUsuńW "kąpieli wodnej" oznacza, że miseczkę z czekoladą umieszcza się na rondelku z gorącą wodą. wówczas pod wpływem ciepła czekolada się rozpuszcza. Uzupełniłam w poście tą informację jako bardziej szczegółową. Pozdrawiam :)
UsuńDziekuje za informacje;-) teraz juz wiem wszystko i bede probowac;-)
UsuńPowodzenia i.. smacznego :)
UsuńPani Krystyno jest Pani moją idolką!. Zawsze gdy nie wiem co zrobić na obiad to otwieram Pani stronę i przebieram w świetnych przepisach. Dzisiaj znalazłam ten przepis. Gdy czytałam opis wykonania to aż mi ślinka pociekła :) jutro może się świat walić ale nie odpuszczę i zrobię to ciasto.
OdpowiedzUsuńDziękuję Pani za tą stronę :)
Serdecznie pozdrawiam z Kędzierzyna,
Natalia :)
Pani Natalio, bardzo się cieszę, że korzysta Pani z moich przepisów. Życzę smacznego! Serdecznie Panią pozdrawiam :)
Usuńwłasnie upiekłam to ciasto i... jest strasznie słodkie! zrobiłam z przepisu nie zastanawiając się specjalnie i teraz tak patrze, że ten cukier puder szklankami to była jednak przesada :/
OdpowiedzUsuńCukru wcale nie jest za dużo. To ciasto tego wymaga. 1,25 szklanki cukru pudru to zaledwie 220 g, a 0,75 szklanki to 120 g, co razem daje 340 g cukru na to ciasto. Oczywiście każdy może indywidualnie dopasować i cukier i masło. Ilości składników do przepisów przeliczałam na szklanki na prośbę czytelników, ale widzę, że lepiej podawać wagę. Tak więc od jakieś czasu to zmieniłam. Pozdrawiam
UsuńUpiekłam. Wyszło przepyszne. Siedziało godzinę w piekarniku, wydaje mi się, że powinnam chwilkę dłużej piec. Wiechnia część czekolady była dość "mazista". Ser chyba też powinien być mniej mokry.
OdpowiedzUsuńJutro podejmuję druga próbę ;-)
Czy możęe dlatego, że piekłam ciasto w tortownicy, było zbyt wysokie? i dlatego nie upiekło się idealnie?
Witam. Nie wiem co może być powodem. Może piekarnik? Może upiec w termoobiegu? Powodzenia i pozdrawiam :)
UsuńWłaśnie upiekłam :) Rewelacja :)
OdpowiedzUsuńPani Krystyno przymierzam się do upieczenia tego ciasta na święta, bo wygląda przepysznie, tylko zastanawia mnie o jaki dokładnie serek chodzi, bo większości sery do ciasta to twarogi i nie wiem czego szukać :( Proszę o pomoc..
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ania
Pani Aniu, teraz na rynku jest duży wybór serków do sernika. Kiedyś używałam serek śmietankowy z Rawicza. Teraz często kupuję do serników twarożek "mój ulubiony" z Wielunia, wiaderkowy. Można kupić w większych i mniejszych opakowaniach. Pozdrawiam :)
Usuń