piątek, 9 stycznia 2015

Tort Mousse au Chocolat z gruszkami

Na zrobienie tego tortu potrzeba trochę czasu, ponieważ jest pracochłonny. Ale... warto!  Ja chciałam osiągnąć zamierzony cel, czyli postawić na stole deser niebanalny i zachwycić moich gości.
Mus czekoladowy i gruszki zalane galaretką cytrynowo-gruszkową tworzą niezwykle  wyrafinowaną kompozycję. Co za pokusa! Nikt się jej nie oparł. Zapewniam, że jeśli zrobicie ten tort, sami tego doświadczycie J
 


 (na tortownicę o średn.  26cm)
 Składniki na biszkopt:
3 jajka (o temperaturze pokojowej)
100 g drobnego cukru
40 g mąki pszennej tortowej
40 g mąki ziemniaczanej
szczypta soli
 
Mus czekoladowy:
500 g gruszek z puszki
1 galaretka cytrynowa
kilka kropli ekstraktu rumowego
200 g czekolady (min. 60% )
3 łyżki miękkiego masła
4 jajka
60 g cukru pudru
250 g śmietanki (30%)
 
Wykonanie biszkoptu:
Piekarnik nagrzałam do temperatury 180°C góra/dół.
Papierem do pieczenia wyłożyłam tylko spód tortownicy .
Do miseczki przesiałam i zmieszałam  obie mąki. Oddzieliłam żółtka od białek. Białka ubiłam z odrobiną soli na sztywną pianę dodając partiami cukier. Kiedy piana była już sztywna i lśniąca, zmniejszyłam obroty miksera i wlewałam po jednym żółtku. Następne dodawałam dopiero wtedy, kiedy poprzednie zostało dobrze wmieszane.
Do masy jajecznej dosypywałam obie mąki i za pomocą szpatułki wmieszałam je do masy. Mieszałam delikatnie od spodu do góry, tak aby składniki się dobrze połączyły, jednocześnie zachowując strukturę piany.
 

Ciasto przelałam do tortownicy i wstawiłam do piekarnika na około 30 – 35 minut (do suchego patyczka). Nie jest wskazane otwieranie drzwiczek piekarnika przez pierwsze 20 minut.
Po upieczeniu biszkopt wyjęłam z piekarnika i zrzuciłam z foremką z wysokości ok. 60 cm na podłogę (doskonały sposób na doskonały biszkopt). Ponownie wstawiłam do piekarnika i studził się przy uchylonych drzwiczkach.
 
 
 
 
 
Następnie delikatnie wyjęłam z tortownicy i wyłożyłam na kratkę do całkowitego wystudzenia.
 
 
 


 
Gruszki po osączeniu z soku (sok zostawiłam) pokroiłam w plastry. Ułożyłam je na biszkopcie.
Do soku z gruszek dolałam tyle wody, aby otrzymać 300 ml płynu. Zagotowałam i rozpuściłam w nim galaretkę.  Dodałam kilka kropli ekstraktu rumowego. Wymieszałam i odstawiłam do wystudzenia i lekkiego stężenia. Wylałam ją na gruszki i wstawiłam do lodówki. Do całkowitego zastygnięcia.
 
 
Teraz zabrałam się za przygotowanie musu czekoladowego i dekorację tortu.
Czekoladę rozpuściłam w kąpieli wodnej. Po roztopieniu czekolady zdjęłam z gazu i dodałam masło. Szybko wymieszałam. Odłożyłam do wystudzenia.
Śmietankę ubiłam do uzyskania puszystej masy.
Jajka umyłam i przelałam wrzątkiem na sitku. Oddzieliłam  żółtka od białek. Żółtka utarłam z cukrem na puch w kąpieli wodnej.  Zdjęłam z gazu i nie przerywając ubijania wlewałam pomału  wystudzoną czekoladę. 
Do ubitej śmietany dodawałam partiami masę jajeczno-czekoladową. Najpierw 1/3 ilości. Po wymieszaniu dodałam połowę która pozostała a na koniec resztę. Powstały krem wyłożyłam na gruszki z galaretką.


 
 
  
 
 
Zrobiłam wzorek, udekorowałam drobinkami z czekolady i wstawiłam do lodówki.
 





 
 
 
Najlepiej smakuje schłodzony. Nie będę się więcej rozpisywać na jego temat. To trzeba spróbować....
 

 Życzę SMACZNEGO! Krys

Nie znam źródła pochodzenia tego przepisu. Znalazłam go przepisany na kartce w moich zeszytach z przepisami
 
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz...

52 komentarze:

  1. wygląda obłędnie, to musi być świetne połączenie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Poezja smaku- najwyższych lotów!

    OdpowiedzUsuń
  3. Gruszki i czekolada to bardzo dobrana para !
    Wcale sie nie dziwię, że zachwycił gości:)
    Krysiu miłego dnia, pozdrawiam serdecznie;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowny tort. Ale chciałabym móc go skosztować :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Torcik wygląda cudownie. Nic dziwnego, że zachwycił gości. Skoro zachwyca nawet ze zdjęcia :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Hmmm, ten tort to istna rozpusta! Mega słodki z pysznymi dodatkami, Skusiłabym się na kawałeczek :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelacyjnie się prezentuje, poproszę kawałeczek do kawusi :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Napracowałaś się Krysiu przy tym torcie... Ale widać, że było warto :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowny torcik, na pewno by mi smakował :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Mus czekoladowy...rozmarzyłam się,ciasto prezentuje się fantastycznie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Już sie rozsmakowałam tym tortem na facebooku, jestem pełna zachwytu, na razie mimo pokusy pauzuję, wyznaczam sobie jakiś czas bez słodkości. Delektuje się tymczasem smacznym widokiem. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. wow!!! podoba mi się i przepis i ciasto :) super!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny i zapewne smaczny torcik. Czasem warto poświęcić więcej czasu na przygotowanie czegoś wyjątkowego :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudne ciasto a właściwie torcik. Pysznie wygląda Krysiu. Poproszę kawałeczek na poprawę aury, leje tu od rana deszcz i wieje. Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  15. Och, och, och! Krys, tort jest zapewne niebem w gębie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wyglada przepysznie! uwielbiam gruszki!

    OdpowiedzUsuń
  17. piękny! miałabym wielką ochotę spróbować choć kawałeczek:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Krysiu, jesteś okrutna pokazując takie pyszności!!! cała jestem zaśliniona :D

    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Elegancki smakowity :) Pyzy odsmażane - najlepsze! I pysznie podane :) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  20. Pasa popuszczam po świętach. Przybyło tu i tam. Ale jeśli moja Kinga upiecze taki tort to ją na rękach nosić będę. Od świąt nic słodkiego nie jadłem, ale takiego tortu nie popuszczę. Pozdrawiam, Jaśko

    OdpowiedzUsuń
  21. Musi być pyszny ! :) Te warstwy rozpływają się pewnie w ustach !

    OdpowiedzUsuń
  22. Taki niepozorny torcik, a ma w sobie tyle wspaniałości, uwielbiam <3

    OdpowiedzUsuń
  23. Przede wszystkim bardzo podoba mi się to pierwsze zdjęcie. Tort wygląda przepysznie i wierzę, że na pewno nie sposób jest się mu oprzeć:).

    OdpowiedzUsuń
  24. Wygląda obłędnie już na pierwszy rzut oka :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Cudny torcik :) Pyszny musiał być :)

    OdpowiedzUsuń
  26. niebanalne i efektowne ciacho :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie robię... Jadę do Ciebie! :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Nawet zdjęcia robisz takie ,że palce lizać ... :-)

    OdpowiedzUsuń
  29. uwielbiam gruszki! przepis trzeba sobie gdzes zapisac :D

    OdpowiedzUsuń
  30. Moge się wprosić na kawałeczek choć maleńki ?

    OdpowiedzUsuń
  31. Cóż za niebanalne połączenie! Tego zdecydowanie trzeba spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Bardzo ciekawy przepis, muszę zapisać! Chętnie spróbuję zrobić, bo wygląda smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  33. O matulu.....litości nie masz!!!! Ślinka mi cieknie......

    OdpowiedzUsuń
  34. Wygląda bosko! Wspaniałe połączenie gruszek i czekolady

    OdpowiedzUsuń
  35. Torcik wygląda apetycznie, aż ślinka cieknie :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Prawdziwa rozpusta! Prezentuje się i za pewne smakuje znakomicie! :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Wspaniale wygląda!!! I na pewno tak smakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Planuję zrobić ten tort na swoje urodziny, bo wygląda przepysznie! Upewnię sie jedynie pani Krysiu, na biszkopt to ma być jedynie 80 g mąki łącznie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. To jest pojedynczy blat biszkoptowy, dlatego jest taka ilość mąki jak w przepisie. Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Dziękuję za przepis. Zrobiłam ten tort, wyszedł bardzo ładnie i wizualnie zachwycił gości :) Biszkopt idealny. Użyłam czekolady 70% i mus wyszedł mi bardzo czekoladowy - czekolada była wiodącym smakiem całego tortu. Na pewno jeszcze zrobię ten tort, ale używając mniej kakaowej czekolady, bądź mlecznej, by bardziej wyeksponować smak gruszek. Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
    3. Bardzo się cieszę, że wszystko się udało i mam nadzieję, że tort smakował. Pozdrawiam :)

      Usuń