Zatęskniłam za ciastem z
rabarbarem. Lekko kwaśny rabarbar, najbardziej smakuje z dodatkiem słodkich
owoców. Można spód ciasta posmarować słodkim dżemem np. truskawkowym. Ale ja
dzisiaj wybrałam inne rozwiązanie i jako uzupełnienie smakowe do kwaskowatego rabarbaru
dodałam brzoskwinie z puszki. Wyszło genialnie, pysznie... Szybko znikało ze
stołu :)
Składniki:
500 g rabarbaru
500 g rabarbaru
6 połówek brzoskwiń z puszki
180 g margaryny
100 g cukru drobnego do
wypieków
2 łyżeczki cukru waniliowego
1 łyżka gęstego jogurtu
naturalnego
2 jajka
700 g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Składniki na kruszonkę:
80 g masła lub margaryny
70 g płatków owsianych
górskich
125 g mąki pszennej
80 g cukru drobnego do
wypieków
1 łyżka cynamonu
szczypta soli
Dodatkowo:
2 łyżki cukru do zasypania rabarbaru
Cukier puder do posypania upieczonego ciasta
Wykonanie:
Margarynę, mąkę, oba cukry i
jajka i jogurt wymieszałam w mikserze. Kiedy już wszystkie składniki się
połączyły a ciasto zrobiło się elastyczne zagniotłam w kulę i włożyłam na
godzinę do lodówki.
Piekarnik nastawiłam na 180
°C.
Rabarbar oczyściłam, umyłam i
pokroiłam na 2-3 cm kawałki. Brzoskwinie odsączyłam z soku i pokroiłam w kostkę.
Foremkę do ciasta wyłożyłam
papierem do pieczenia. Ciasto rozwałkowałam i wylepiłam nim blaszkę, również na
ściankach tworząc wysoki rant. Wstawiłam
na 15 minut do piekarnika.
Rabarbar zasypałam 2 łyżkami
cukru i ostawiłam na chwilę, żeby puścił sok.
Na podpieczone ciasto
wyłożyłam brzoskwinie i odsączony z soku rabarbar.
Wszystkie składniki na
kruszonkę zmiksowałam i wysypałam na owocach.
Ciasto wstawiłam do piekarnika
na około 50 minut.
Po wystudzeniu upudrowałam cukrem
pudrem.
Jeśli macie ochotę na inne ciasto
z rabarbarem proponuję te, które
upiekłam wcześniej:
Każde z nich jest inne ale jedno
je łączy, są smaczne : ) Wybierzcie i
spróbujcie. Życzę SMACZNEGO! Krys
Inspiracja z książki: Opolszczyzna w wielu smakach ks. Andrzeja Hanicha
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz...
Czekam na rabarbar, i wtedy robię takie ciasto :)
OdpowiedzUsuńCiasto dzieciństwa, mama zawsze je robiła w czasie lata i jeszcze jak było gorące to kręciłam się by dostać chociaż mały kawałeczek ;]
OdpowiedzUsuńALe mi narobiłaś ochoty na ciasto z rabarbarem. Pycha :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ciasto z rabarbarem. Ale chyba coś przegapiłam. Jutro kupię i upiekę ciasto. Ten pomysł z dodaniem brzoskwiń jest ciekawy. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCiasto rabarbarowe. Tak dawno go nie jadłam, a szczerze uwielbiam. Nigdy także nie jadłam go w wersji z brzoskwiniami. Musi być pyszne. Widzę, że wiosenno- letnio się tu robi. W dodatku ta kruszonka. Dawno już nie jadłam takich specjałów. Pozdrawiam bardzo serdecznie. Miłej niedzieli. Madzia.
OdpowiedzUsuńNo proszę, nigdy nie słyszałam takim połączeniu, muszę się rozejrzeć za rabarbarem, koniecznie :)
OdpowiedzUsuńKrysiu ja już też tęsknię za ciastami z rabarbarem, choć muszę przyznać że połączenie z brzoskwiniami to dla mnie nowość- pyszna wersja:)
OdpowiedzUsuńmiłej niedzieli, pozdrawiam:)
rabarbar i brzoskwinie, to musi być pyszne!!! pozdrawiam Krysiu:)
OdpowiedzUsuńTakiego połączenie nie robiłam. Ale na pewno jest pyszne.
OdpowiedzUsuńOj Krysiu podrzuć chociaż kawałeczek, jak ja lubię ciasta z rabarbarem :-) mniam :-)
OdpowiedzUsuńKrysiu, czyli sezon rabarbarowy u Ciebie zaczęty...
OdpowiedzUsuńCiekawy dodatek brzoskwiń,chętnie wypróbuję przepis:)
OdpowiedzUsuńoch, Krysiu, jak zwykle u Ciebie przepyszne niedzielne wypieki!!! kusisz takimi smakołykami, kusisz!!! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
U nas też rabarbar ostatnio króluje w kuchni :D A takie ciasto zniknęłoby jeszcze zanim zdążyłoby ostygnąć :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam rabarbar! :) w ogole uwielbiam wiosnę gdy wszystko sie pojawia, u mnie dzis mloda kapustka pierwsza w tym sezonie :) rabarbar tez musze kupić :) i szparagi :)
OdpowiedzUsuńAle musi fajnie smakować :) Nie łączyłam rabarbaru z brzoskwiniami, ale jak widać to świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie ;)
OdpowiedzUsuńFajnie połączyłaś rabarbar z brzoskwiniami:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam rabarbar i jak tylko nadchodzi sezon rabarbarowy, staram się robić jak najwięcej wypieków z nim w roli głównej. Twoje ciasto wygląda bardzo smakowicie i zjadłabym je z dużą chęcią :)
OdpowiedzUsuńmusi być pyszne w tym roku jeszcze nie robiłam nic z rabarbaru, trzeba nadrobić:)
OdpowiedzUsuńDawno nie robiłam...pysznie u Ciebie Krysiu, jak zawsze...pozdrawiam...buziaki...
OdpowiedzUsuńO rany jak mi się taki rabarbarowiec marzy! Piękne ciasto ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńoooo pycha! :) Poproszę kilka kawałków, bo na 1 nie skończę :)
OdpowiedzUsuńJa pochwalę nie tylko ciasto ale pochwalę się, że upiekłam to ciasto dzisiaj i połowy blaszki już nie ma. Ciasto jest bardzo smaczne, kruszonka świetna. Polecam:) Aga, stała czytelniczka
OdpowiedzUsuńWspaniale wygląda Krysiu :) Już sobie wyobrażam jak fantastycznie smakuje :)
OdpowiedzUsuńPołączenie rabarbaru i brzoskwiń to wspaniały pomysł!
OdpowiedzUsuńNie znałam takiego połączenia :) do tej pory próbowałam tylko ciasta z rabarbarem i truskawkami, dzięki Kryś za inspirację :*
OdpowiedzUsuńCudowne ciasto, aż pachnie z monitora!
OdpowiedzUsuńMogła bym jeść takie ciasto codziennie :D mniammi
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, że jest już rabarbar:)
OdpowiedzUsuńPysznie wyglada, wspaniałe to ciacho Krysiu
OdpowiedzUsuńKocham takie ciasta, to coś dla mnie:)
OdpowiedzUsuńPyszne ,z rabarbarem to dla mnie najlepsze.
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale.
OdpowiedzUsuńPrzypomina mi ciasto z dzieciństwa. Jestem ciekawa czy też tak smakuje
Pozdrawiam
Zapraszam w wolnej chwili do mnie
Fajne, przepis zapisuję i będę robić :))
OdpowiedzUsuńNie oprę się żadnemu wypiekowi z rabarbarem, pysznie Krysiu ciasto wygląda :)
OdpowiedzUsuńRewelacja, kocham rabarbar, więc będę piec po kolei...a co z kilogramami?????
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda pięknie! U mnie w ogrodzie rabarbar coraz ładniej rośnie także pewnie też jakiś wypiek niedługo z niego powstanie, bo uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńKawał dobrego, domowego ciacha! <3
OdpowiedzUsuń