Zachęcona podpowiedzią Kasi ("wKratkę") w komentarzu do szarlotki-pychotki, żeby zrobić na tej bazie ciasto
śliwkowe, postanowiłam je upiec. Ale, żeby tej pyszności nie było za mało upiekłam
w duuużej blaszce. Ilość składników podaję na tradycyjną foremkę.
(na blaszkę 25x36 cm)
Składniki:
1 kostka (200 g) zmrożonego masła
3 szklanki mąki
1 mały proszek do pieczenia
1 cukier waniliowy
½ szklanki cukru
4 jajka
1/3 szklanki cukru (do ubicia
piany)
1,5 kg śliwek wegierek
cynamon
Wykonanie:
Opłukałam śliwki i pozbyłam ich
pestek. Piekarnik nastawiłam na 180 °C (termoobieg).
Masło pokroiłam w kostkę (ok.
1 cm). Dodałam przesianą mąkę z
proszkiem do pieczenia, następnie cukier (1/2 szklanki) z cukrem waniliowym. Rozcierałam
palcami rozgniatając kulki masła, mieszałam z suchymi składnikami. Na końcu
dodałam żółtka. W dalszym ciągu rozcierając palcami uzyskałam drobną kruszonkę.
Połowę wysypałam na blaszkę
wyłożoną papierem do pieczenia. A na nią poukładałam śliwki.
Oprószyłam cynamonem. Ubiłam pianę z białek z 1/3 szklanki
cukru i przełożyłam na śliwki. Na wierzch wysypałam drugą warstwę ciasta
(kruszonki), wyrównałam powierzchnię i wstawiłam do piekarnika na 50 minut.
Po wystudzeniu posypałam
cukrem pudrem.
Jak myślicie, jak się upiekło?
Znów pychotka. Tym razem śliwkowa. Koniecznie upieczcie. Okazuje się, że baza
ciasta jest rewelacyjna. Z każdymi owocami zda egzamin. Dla mnie „niebo w gębie”.
Spróbujcie. A ja życzę SMACZNEGO! Krys
P.s. Kasiu, dzięki za podpowiedź. Czekam na dalsze Wasze podpowiedzi i sugestie. Pozdrawiam,
Krys
Mam bardzo podobną tortownicę :) Ciasta ze śliwkami uwielbiam! Przepięknie podane - aż chce się po nie sięgnąć przez monitor :)
OdpowiedzUsuńP.S. Do przepisu wkradł się chochlik - zamiast śliwek, ciągle są tam jabłka :) Pozdrawiam!
Ups... Dziękuję. Już poprawiłam. Brawa za spostrzegawczość. Pozdrawiam :))
UsuńAle smacznie wygląda ta kruszonka na cieście. Musze upiec to ciasto, bo mi język ucieknie. Pozdrawiam, Klara
OdpowiedzUsuńSpróbował bym, ale przez dwa dni jestem zajęty.Może namówię Panią żonę i upiecze to ciasto na sobotę.Pozdrawiam Christopher.PS bardzo lubię węgierki,a to już niedługo koniec tych wspaniałych śliwek.Dobrze,że parę kilogramów zamroziłem.
OdpowiedzUsuńAle traf. Właśnie wczoraj kupiłam węgierki. Dzisiaj upiekę. Bardzo lubię ciasta ze śliwkami. Pozdrawiam, Zofia
OdpowiedzUsuńPrzepis juz zapisałam, niebawem taka pyszność zagości i u mnie:)
OdpowiedzUsuńZrobiłaś piękne zdjęcia. Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńNa pewno spróbuję!wyglada bardzo apetycznie i uwielbiam śliwki:))
OdpowiedzUsuńNo to wiem co upiekę na niedziele:)
OdpowiedzUsuńTaką kruszonkę wyjadam zanim ciasto zdąży ostygnąć!
OdpowiedzUsuńSuper, że zrobiłaś wersję śliwkową :) A zdjęcia są przepiękne. Ja w tym roku ze śliwkami tylko "ciasto z chlustem" robiłam ( http://wkratke.com.pl/2013/09/ciasto-ze-sliwkami/ ) -wszyscy na diecie i nie ma kto tyle ciast zjadać :)
OdpowiedzUsuńCiasto jest mega pyszne. Znika z talerza szybciej niż się upiecze. Ale zdążyliśmy się nim rozkoszować, mniam, mniam
OdpowiedzUsuńMuszę wreszcie upiec coś śliwkowego:)
OdpowiedzUsuńPiękneee, wow, jem oczami!
OdpowiedzUsuńmoże jeszcze jutro znajdę śliwki na ryneczku...
Polecam to ciasto, bo jest naprawdę pyszne. Pozdrawiam, Krys
UsuńNa pewno pyszne! I tak ślicznie podane :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i miły komentarz. Pozdrawiam ciepło. Dorota
Ajjjjj uwielbiam kruszonkę, ona zawsze znika najszybciej. Tak się naoglądałam zdjęć tych pyszności, że skorzystam z przepisu i upiekę śliwkowe ciasto w niedzielę;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie
Bardzo dziękuję Kochani za odwiedziny i za miłe komentarze. Pozdrawiam serdecznie, Krys
OdpowiedzUsuńNiezastąpione ciasto jesienne, uwielbiam :-)
OdpowiedzUsuńCudowne ciasto, kochamy takie w domu! Ja piekę śliwkowe na kruszonce z wiórkami kokosowymi, piekny zapach w domu sie wtedy roznosi! Jesienią jest tyle wspaniałości do przerobienia w kuchni. Pozdrowienia dla ciebie Krystyno!
OdpowiedzUsuńCiasto śliwkowe jesienią - Twoje wygląda tak pysznie ,że musiałam je zrobić. Najbardziej smakujące składniki to: owoce i kruszonka , a Twoje składa się tylko z takich elementów. Ciasto - pychota :))) Nie minęła doba i ciasta nie ma :))) Wszystkim co jedli bardzo , bardzo smakowało. Gratuluję przepisu ! Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa. Cieszę się, że ciasto smakowało. Pozdrawiam, Krys
UsuńWitam.Mam zamrożone śliwki z takich też mogę zrobić ? jeżeli tak to mam je rozmrozić przed nałożeniem na ciasto ?
OdpowiedzUsuńPs.
Już kiedyś robiłam robiłam to ciasto z Pani przepisu i przyznaję że jest najlepsze jakie kiedykolwiek
Pozrawiam.
Witam. Oczywiście, można piec ciasta z dodatkiem zamrożonych śliwek. Nie trzeba ich wcześniej rozmrażać, jedynie wystarczy obtoczyć je lekko w mące ziemniaczanej a dalej postępować jak w przepisie. Jedynie należy trochę dłużej piec w piekarniku. Sprawdzić patyczkiem, czy jest już upieczone. Pozdrawiam :)
UsuńDziękuję z odpowiedź a wcześniej miało być "Kiedykolwiek jadłam" :p Pozdrawiam.
UsuńIstnieje wielkie niebezpieczeństwo- zjem całą!!!!!!! naprawdę- po kawałeczku:-)
OdpowiedzUsuńjest pyszne :-)
OdpowiedzUsuńZrobiłam drugi raz w tym zestawieniu i jest obłędne!!!!! Od następnego razu zacznę eksperymentować z innymi owocami.
OdpowiedzUsuń