Miałam ochotę na zrobienie ciasta, w którym oprócz mąki, masła i innych
składników dodałabym jeszcze owoce albo warzywa.
Zainspirowałam się przepisem vinki (klik) która w przepisie do ciasta dodała dynię.
Chciałam taki torcik upiec, ale... niestety nie miałam dyni. A może „stety” bo dodałam
brzoskwinie i myślę że ciasto nie straciło ani na wilgotności ani na
smaku. Ale...najlepiej upiec i
spróbować. Ja uważam, że jest pyszne
(tortownica średn. 22cm)
Składniki na ciasto:
120g masła
3/4 szklanki brązowego cukru
1/4 szklanki cukru pudru
2 szklanki mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka imbiru
szczypta czarnego pieprzu
szczypta soli
2 jajka w temperaturze pokojowej
1/2 szklanki maślanki
7 brzoskwiń średniej wielkości obranych ze skórki i pozbawionych pestek
obrana i posiekana skórka z połowy
pomarańczy
Składniki na krem:
250g mascarpone
4 łyżki cukru pudru
świeżo wyciśnięty sok z pomarańczy
400ml śmietanki (30%) schłodzonej
Ponadto:
płatki migdałów do ozdoby
skórka pomarańczowa, którą również możemy dodać do kremu
Wykonanie:
Piekarnik nastawiłam na 180 °C. Spody dwóch
tortownic wyłożyłam papierem do pieczenia. Wszystkie suche składniki
wymieszałam.
Brzoskwinie lekko zmiksowałam blenderem.
Masło utarłam z cukrem brązowym i pudrem na puszystą masę. Podczas
ucierania dodałam po jednym jajku. Trafiło
mi się jajko z dwoma żółtkami :) Tak więc dodałam w sumie trzy jajka.
Kiedy masa była gładka dosypywałam suche składniki i wlewałam maślankę. Do
tej masy dodałam brzoskwinie. Wszystko wymieszałam mikserem i...
...przelałam do dwóch foremek. Wstawiłam do
piekarnika na 30 minut.
Wykonanie kremu:
Pomarańczę umyłam i sparzyłam. Nożykiem skroiłam skórkę, część skórki posiekałam a resztę długich wiórków zostawiłam do dekoracji. Z pomarańczy wycisnęłam sok.
Pomarańczę umyłam i sparzyłam. Nożykiem skroiłam skórkę, część skórki posiekałam a resztę długich wiórków zostawiłam do dekoracji. Z pomarańczy wycisnęłam sok.
Serek mascarpone utarłam z cukrem pudrem i wlałam do niego sok z
pomarańczy.
Śmietanę kremówkę ubiłam na małych obrotach mikserem, dodałam serek i wiórki z pomarańczy. Wszystko razem wymieszałam.
Wykonanie końcowe:
Po upieczeniu i wystudzeniu ciasta każdy krążek przekroiłam wzdłuż na
połowę i tak powstały 4 blaty, które przekładałam kremem.
Smarowałam również wierzch i boki. Na koniec cały tort obłożyłam listkami migdałów i niteczkami ze skórki pomarańczowej.
Smarowałam również wierzch i boki. Na koniec cały tort obłożyłam listkami migdałów i niteczkami ze skórki pomarańczowej.
Krysiu tort wygląda cudni!! rzadko piekę torty to zaśliniłam cały ekran :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :)
UsuńPani Krysiu, tort wygląda bardzo smakowicie. Połączenie pomarańczy i brzoskwiń w torcie musi być dobre :)
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale! Musi być niezwykle aromatyczny. Nigdy nie dodawałam owoców do spodu tortu, to wspaniały pomysł!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Brzoskwinie dodane do biszkoptu powodują, że ciasto jest wilgotne i tortu nie trzeba nasączać. Pozdrawiam, Krys
UsuńAle okazały tort Ci wyszedł:) Z chęcią wypróbuje przepis.
OdpowiedzUsuńAniu, miał być torcik, a wyszedł tort :)
UsuńTort bez okazji? A jakże? Taki piękny? Musi być. Dla zmiany, po tych ciastach, niech będzie uroczyście. Moja dziewczyna musi się wykazać. A gości u nas nie zabraknie. Jaśko
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że będziecie takim tortem swoich gości częstować. Pozdrawiam :)
UsuńTorty nie są moją mocną stroną, ale krok po kroku wg Twojego opisu dam radę. Przyda mi się coś nowego, bo będę miała okazję w niedzielę, żeby się popisać. A tort jest śliczny. Bardzo ładne zdjęcia zrobiłaś, a w ogóle to mam ochotę na ten kawałek.
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie :) Z brzoskwiniami musiał być boski :)
OdpowiedzUsuńLubię takie torty.Wygląda bardzo smakowicie.Pozdrawiam Christopher
OdpowiedzUsuńThanks for this sweet recipe
OdpowiedzUsuńxoxo
www.welovefur.com
I thank for nice comment :) I salute, Krys
UsuńJak dobrze, że znalazłam Twój blog - tyle tu wspaniałych przepisów. Tort wygląda bardzo smakowicie i pewnie tak smakuje. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że trafiłaś do ....mojej kuchni :). Dziękuję za miłe słowa i ...zapraszam. Pozdrawiam, Krys
UsuńALE BRZOSKWINIOWE CUDO !!
OdpowiedzUsuńJaki piękny .Musiał być przepyszny , pewnie nic już nie zostało .Zdolna bestia z Ciebie - jak każdy Twój tort to i ten torcik dla mnie jest dziełem sztuki .A ile czasu ogólnie zajęło Ci przygotowanie tego cuda ?
Dziękuję. Wbrew pozorom tort jest łatwy do wykonania. Biszkopt upiekłam dzień wcześniej. Wykonanie masy i wykończenie tortu nie zajęło mi wiele czasu. Więcej zajmuje przygotowanie i robienie zdjęć. Pozdrawiam, Krys
UsuńJestem pełna podziwu dla Pani inwencji twórczej....opłaciło się .... bo efekt jest reweeelacyjny :)))
OdpowiedzUsuńPuszysta
No no no !! .....kurczę ....,powoli nie nadążam za przepisami .:)) Jeszcze ciasto ze śliwkami nie zrobione , a tutaj takie pyszności !!
OdpowiedzUsuńMłoda Kuchareczka
Ten torcik na zdjęciach wygląda na taki puszysty i wilgotny, a takie lubie do tego przepełniony owocami! Mniam mniam
OdpowiedzUsuńPerfekcja -doskonałość - czary i magia-z bajkowej krainy Czy mandarynki zamiast pomarańczy -nie zrobią nic złego - w kwestii smaku?
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) Oczywiście, że można zamienić owoce. Powstanie nowy smak. Spróbować warto bo w ten sposób tworzymy własne smaki inspirowane co prawda, ale jakże dobre, sprawdzone :) Pozdrawiam :)
Usuń