Tak bardzo zasmakowały mi
lychee w czekoladzie, że postanowiłam również inne owoce "ubrać" w czekoladę.
Chociaż jeszcze nie sezon na truskawki,
ale kupić można, więc nie ma przeszkód, żeby dzisiaj zrobić:
....truskawki w czekoladzie
Do ich wykonania potrzebne będą: truskawki oraz ....czekolada (170 g) i masło (1 łyżka)
Truskawki wybrałam z ładnymi, zielonymi szypułkami. Umyłam, rozłożyłam na papierowym ręczniku do
osączenia.
Czekoladę połamałam na kawałki
i podgrzałam razem z masłem w miseczce w kąpieli
wodnej. Kiedy czekolada już się roztopiła
zanurzałam w niej kolejno truskawki, uważając żeby nie zabrudzić
szypułek.
Układałam je na przygotowanej wcześniej i natłuszczonej
kratce. Część truskawek posypywałam od razu posypką czekoladową. Część
pozostawiłam do zastygnięcia i potem dla ozdoby polewałam rozpuszczoną czekoladą.
Wszystko wg własnych pomysłów,
upodobań. Moje truskawki są w kolorze czekoladowym.
Wy możecie zrobić np. w białej
czekoladzie? Spróbujcie i napiszcie jak Wam
się udało. Powodzenia, Krys
Dobry pomysł z tymi truskawkami. Tylko nie wiem czy to takie proste do wykonania. Ale efekt? Imponujący.Ma-rze-na
OdpowiedzUsuńDo Ma-rze-ny ~ Dobry pomysł? Fantastyczny. Zobacz jeszcze lychee na tym blogu. Są pyszne, bo robiłam. ANA
OdpowiedzUsuńJako "smakosz" muszę najpierw spróbować, potem oceniam. Teraz tylko wizualnie. Jest OK.
OdpowiedzUsuńCześć. Truskawki wyglądają nieziemsko. Ale trochę z nimi zabawy. Na ekstra przyjęcie można się pobawić. Ale na co dzień....? Anka
OdpowiedzUsuń~ do Anki ~ a ja mogę mieć ektra przyjęcie codziennie, bo lubię czekoladę i truskawki i bawić też się lubię. Więc sobie chyba zrobię zabawę z truskawkami, Gośka
OdpowiedzUsuńw sumie jak robi się takie truskawki tylko dla siebie nie muszą być takie wycacane... dla gości to co innego... w dodatku jak przychodzi do nas ktoś na kim chcemy zrobić wrażenie :)
OdpowiedzUsuńŻarłem Twoje liczi, które zrobiła moja dziewczyna. Były pyszne. Ale jak zżarłem Twoje truskawki - to niebo w gębie. Teraz moja dziewczyna będzie zawsze moją dziewczyną jak będzie mi robiła często takie pyszności. A ona chce być moją dziewczyną i obiecała, że będzie robić pyszności wg Twoich przepisów. Dlatego będziemy Twoimi gośćmi. Dzięki za przepis, Jaśko z dziewczyną. Jesteś suuuperrrrrr!
OdpowiedzUsuńPani Krystyno! Przypadkowo weszłam na Pani bloga i się zachwyciłam. Czytam, oglądam i chciałabym od razu wszystko zrobić i od razu wszystko zjeść. Jest to tak tekstowo dobre i wizualnie ładne, że czytam to na razie - jako bestseller. Oczekuję dalsszej części... Dziękuję serdecznie i pozdrawiam, emerytka (nie taka stara :)) Zofia
OdpowiedzUsuńCiekawe, jak długo można takie truskawki przechowywać? Aga
OdpowiedzUsuńWitaj Aga. Truskawki w czekoladzie najlepiej zjeść w dniu w ktorym je przygotujemy. Bardzo ładnie się prezentują. Niestety trzeba zrobić je w dniu podania na stół. Natomiast lychee można przechowywać w lodówce nawet dwa, trzy dni, chociaż u mnie się to jeszcze nie zdarzyło :). Jedne i drugie są pyszne. Jedne i drugie znikają szybko.Życzę SMACZNEGO!, Krys
Usuń