Widziałam kilka wersji tego
pysznego i pięknie wyglądającego sernika. Zapragnęłam go zrobić na szczególną
okazję. A taka właśnie się nadarzyła. Obchodziliśmy niedawno Dzień Ojca. I właśnie
na ten dzień ten sernik zrobiłam dla mojego Kochanego Taty. Gdyby moja Mama była, z pewnością na Jej
święto zrobiłabym również coś pysznego, ale...
Tatuś był wzruszony, bo obiad
był pyszny (to co podałam na obiad
opiszę w osobnym poście), deser wspaniały i dzień był radosny. Zachęcam więc
Was do zrobienia takiego sernika na Waszą szczególną okazję J
(tortownica średn. 22cm)
Składniki:
1 kg sera na sernik (Mój
ulubiony)
200 g gorzkiej czekolady (70%)
200 g mlecznej czekolady
200 g białej czekolady (Wedel)
100 g cukru pudru
4 łyżki żelatyny
¼ l gorącej wody
500 ml śmietanki (30%)
Polewa:
100 g gorzkiej czekolady
100 ml śmietany (30%)
1 łyżeczka masła
Wykonanie:
Ser zmiksowałam na gładką
masę. Rozłożyłam w jednakowych ilościach do trzech miseczek.
Każdą czekoladę oddzielnie
rozpuściłam w kąpieli wodnej.
Przestudzone czekolady
wymieszałam z serem. Tak więc miałam w
trzech miseczkach trzy kolory masy serowo-czekoladowej.
Cukier puder dodałam (po 50
g) tylko do sera z gorzką i mleczną czekoladą.
Czekolada biała jest słodka, więc już nie dosładzałam.
Śmietanę ubiłam z 1 łyżką
cukru pudru, którą dodałam pod koniec ubijania. Rozłożyłam do trzech kolejnych miseczek.
Żelatynę rozpuściłam w gorącej
wodzie. Podzieliłam na 3 części i kiedy lekko przestygła (nie może być zimna) wmieszałam ją do
poszczególnych mas serowo-czekoladowych. Ale należy to robić i szybko i
ostrożnie. Do żelatyny dodałam łyżkę masy, wymieszałam, dołożyłam drugą łyżkę masy i po
wymieszaniu całość przełożyłam do masy serowo-czekoladowej. Teraz należy szybko
wymieszać, żeby nie było grudek żelatyny. Połączyłam delikatnie z bitą śmietaną.
Najpierw w ten sposób
wymieszałam masę z czekoladą gorzką. Wyłożyłam ją na spód tortownicy, wyrównałam
wierzch i wstawiłam na chwilę do zamrażarki.
Masę z mleczną czekoladą
również wymieszałam w ten sam sposób z żelatyną i bitą śmietaną i wyłożyłam do tortownicy na
poprzednią warstwę. Wstawiłam do zamrażarki. Na koniec wymieszałam żelatynę
z masą z białą czekoladą i bitą śmietaną. Wygładziłam
wierzch i wstawiłam do lodówki na kilka godzin (najlepiej na noc).
Wszystkie składniki polewy rozpuściłam w kąpieli wodnej. Kiedy lekko przestygła wylałam ją na sernik. Wygładziłam nożem i tortownicę wstawiłam ponownie do lodówki, żeby polewa zastygła.
W ten sposób powstał piękny, pyszny sernik na zimno w
trzech kolorach czekolady.
Krysiu to prawdziwe arcydzieło!!! Po pierwsze ciasto wspaniale wyrosło, ale te warstwy...obłędnie to wygląda!a smak musi być nie z tej ziemi. :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie:)
Dziękuję :)
Usuńhmmm, jakoś nie potrafię zrozumieć jak sernik na zimo może wyrosnąć...
UsuńJak zwykle, Krystynko , jestem pod urokiem Twoich zdjęć, sposobu prezentacji kolejnych czynności.
OdpowiedzUsuńStaranność na najwyższym poziomie, bo o smaku tego sernika nie wątpię.
Dla Mamy , czy dla Taty taki dowód miłości jest wielką radością.
Twój trud zaowocował pod każdym względem.Pozdrawiam deszczowym porankiem.
Bożenko, bardzo dziękuję za miły komentarz. Pozdrawiam Cię słonecznie :)
Usuńjak zawsze coś pysznego u Ciebie, sernik obłędny
OdpowiedzUsuńDziękuję Alinko. To prawda, był smaczny :)
UsuńKrysiu sernik wygląda wspaniale i dlatego przygotuję go dla siebie:) na moją małą rocznicę:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńZ pewnością rodzina się ucieszy :)
Usuńod razu zapisuję do przetestowania:) robi się tak prosto, a efekt cudny!!!!:D
OdpowiedzUsuńNie jest trudny do zrobienia. Zajmuje tylko trochę czasu. Polecam :)
Usuńpo prostu wspaniały !
OdpowiedzUsuńDzięki Ewuś:)
UsuńKrysiu, taki sernik to arcydzieło!!! jeszcze nigdy takiego jeszcze nie jadłam :) bardzo podoba mi się przepis i z pewnością wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Madziu, warto go zrobić i rozkoszować się tym smakiem :)
UsuńRewelacja, połączenie moich marzeń sernik i czekolada:)
OdpowiedzUsuńTak, to jedne z najlepszych połączeń smakowych :)
UsuńSzczęściarz z tego Taty, że ma taką córkę i TAKI SERNIK :))) Pychota!
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu :)
UsuńŚwietne są te Twoje desery.Często nie piszę komentarzy,ale przeglądam wszystkie Twoje wpisy.
OdpowiedzUsuńChris, dziękuję za miłe słowa :)
UsuńMam w niedzielę gości na córki urodziny, chyba się skuszę i wypróbuję przepis:):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Mam nadzieję, że będzie smakował :)
UsuńMarzenie czekoladoholika, czyli również moje :). Wygląda pysznie, wykonanie perfekcyjne i bardzo apetyczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
Usuńaale super ciacho!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWygląda przecudnie ! I tak to prosto i pięknie opisałaś, że mam wrażenie że może i mnie by się udał. Ale chyba zbyt pracochłonne jak na moje możliwości i poczekam może ktoś mi zrobi :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że sobie poradzisz :)
UsuńWygląd boski, oj dobrze, że śniadanie mam zaliczone :)
OdpowiedzUsuńI tak bosko smakuje :)
UsuńKrysiu, mnie, prawdziwej sernikomaniaczki, do zjedzenia takiej słusznej porcji Twojego sernika, nie trzeba by było długo namawiać;) Piękny!
OdpowiedzUsuńOj, chyba każdy lubi sernik. Ja uwielbiam :)
Usuńaż zaluje że,nie lubie wyrobow z zelatyną bo, wygląda apetycznie.Jednak tak sobie myśle ze, wersja pieczona takiego potrójnie czekoladowego, bylaby tez świetna.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOczywiście, że można upiec. Będzie również smaczny :)
UsuńTo może chociaż mały kawałeczek dla mnie? pozdrawiam ciepło...
OdpowiedzUsuńBasieńko z miłą chęcią... następnym razem, bo po tym serniku niestety śladu nie ma. Pozdrawiam Cię :)
UsuńTen serniczek jest cudowny ,a smak pewnie nie do opisania .
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWygląda tak bosko, że mam ochotę oblizać monitor.
OdpowiedzUsuńŚwietnie :) Rozbawiłaś mnie :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńKrysiu! Sernik wygląda zachwycająco! Wręcz doskonale! Mam na niego straszną ochotę :) Szkoda, że na weekend wyjeżdżamy, bo bym zrobiła :)
OdpowiedzUsuńMariko z pewnością okazja się znajdzie :)
UsuńPrzepięknie się prezentuje i na pewno wspaniale smakuje. Pozdrawiam Krysiu :)
OdpowiedzUsuńOj, tak. Smakuje wyjątkowo :)
UsuńCo za wspanialosci dzis Krysiu nam prezentujesz. Takiego pieknego sernika jeszcze nie widzialam!! Wyglada jak ptasie mleczko. Na pweno swietnie smakuje. Musze koniecznie to zrobic, wyglada tak zachecajace, ze chyba zrobie to zaraz nie czekajac soboty! Dziekuje Ci kochana Krysiu za wspanialy przepis i pozdrawiam Cie goraco:):)
OdpowiedzUsuńCieszę się Elu, że Ci się podoba. Koniecznie zrób, bo faktycznie smakuje jak ptasie mleczko :)
Usuńpyszny jest też go robie od lat
OdpowiedzUsuńFaktycznie, jest tak smaczny, że na pewno nie raz go jeszcze zrobię :)
UsuńPrzepis cudowny , wart grzechu :) Ślinka cieknie.....na pewno go wypróbuję :) Wygląda nieziemsko !!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się pochwalisz, jak Ci smakował :)
Usuńo to coś dla nas , uwielbiamy serniki :-)
OdpowiedzUsuńWart spróbowania :)
UsuńKrysiu śliczny sernik. Ty jesteś mistrzynią, wszystko co robisz jest perfekcyjne śliczne i smaczne :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło przeczytać taki komentarz. Cieszę się, że Ci się sernik podoba. Pozdrawiam serdecznie:)
Usuńchyba zachlapałam klawiaturę tak mi ślinka pociekła na jego widok hehehe jesteś mistrzynią w każdym calu ☺
OdpowiedzUsuńwieki mnie tutaj nie było :( Ależ załuję :(
OdpowiedzUsuńA jakie cuuudoooo <3 <3 zakochałam się totalnie.. dostanę kawałek? :D
Żałuj więc :) A na porcję takiego sernika zapraszam innym razem, bo ten już został zjedzony :)
UsuńWygląda świetnie. Szkoda,że jestem na diecie :P
OdpowiedzUsuńNo to chociaż możesz oko nacieszyć :)
UsuńWow genialny deser, sernik wygląda jak pieczony :) kiedyś robiłam, ale tylko z jednego rodzaju czekolady, taki jest ciekawszy
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMuszę go w końcu zrobić, bo wygląda fantastycznie :) Idealnie Ci Krysiu wyszedł :)
OdpowiedzUsuńWarto zrobić, bo jest pyszny :)
Usuńbardzo apetycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńSernik mistrzowski :) Też się za niego zabieram i zabieram. Na razie popatrzę na Twój i sie pozachwycam, a jak najdzie mnie wena to wyczaruję swój :)
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam, wspaniały :)
OdpowiedzUsuńKrysiu, sernik wygląda obłędnie! Muszę go zrobić!! Ale jak czytam przepis, to nie wiem w którym momencie połączyć ubitą śmietanę z masą czekoladową.... przed dodaniem żelatyny czy po ?
OdpowiedzUsuńUps :) Już uzupełniłam. Śmietanę dodałam po dodaniu żelatyny. Pozdrawiam :)
UsuńWygląda ślicznie i tak zapewne smakuje, jesteś mistrzynią kuchni Krysiu...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńMniam :D jak dla mnie warstwa mogłaby być jedna tylko biała, bo bardzooo lubię białą czekoladę, ale te warstwy wyglądają tak elegancko :)
OdpowiedzUsuńKrysiu tworzysz prawdziwe cuda. Uwielbiam ciasta a to wygląda i pewnie smakuje wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńdziś biorę się za niego, dam znać :)
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie smakował :)
Usuńcudowne ciacho, pięknie wszystko pokazałaś, bardzo wszystkim polecam, a Tobie Krysiu dziękuję za wspaniały przepis :)
Usuń