O ile indyk zagościł u nas na
dobre, to kaczkę i gęś przyrządzamy rzadko, raczej na jakąś okazję. A szkoda,
bo są smaczne, wyborne, mają chude, kruche mięso i można podawać je na wiele sposobów. Dzisiaj przygotowałam pierś z kaczki z gruszką, w sosie lekko słodkim z nutą pieprzu. Tak
podana kaczka sprawdzi się zarówno na niedzielnym obiedzie, jak i na eleganckim
przyjęciu.
Składniki:
2 piersi z kaczki ze skórką
2 gruszki
1 łyżka oleju
sól i pieprz
1 łyżeczka majeranku
1 cebula
1 marchewka
1 listek laurowy
1 szklanka soku gruszkowego
Piersi kaczki opłukałam,
osuszyłam ręcznikiem papierowym, oprószyłam solą i ułożyłam skórką do dołu na
rozgrzanym na patelni tłuszczu. Kiedy zarumieniły
się z każdej strony, wyjęłam i odsączyłam z nadmiaru tłuszczu.
Przełożyłam do naczynia
żaroodpornego, obsypałam pieprzem i majerankiem. Wstawiłam do piekarnika nagrzanego
do 220° C na 30 minut. W tym czasie cebulę i oczyszczoną marchewkę pokroiłam w plasterki
i po wyjęciu rondla z piekarnika obłożyłam mięso warzywami, włożyłam listek
laurowy i zalałam sokiem.
Wstawiłam ponownie do
piekarnika na 20 minut. Gruszki obrałam
i włożyłam do mięsa i znów włożyłam do pieczenia na 15 minut.
Po upieczeniu wyłożyłam kaczkę
na półmisek razem z warzywami i gruszkami, pokroiłam i podałam z kluskami śląskimi. Bardzo smaczny obiad na
niedzielę.
Polecam tym, którzy dawno
kaczki nie jedli, albo o niej zapomnieli J Życzę SMACZNEGO!
Krys
Tak soczyście wygląda, aż ślinka leci :D
OdpowiedzUsuńhttp://veneaa.blogspot.com/
Warto ją spróbować :)
UsuńNigdy nie jadłam kaczki, ale ta prezentuje się wybornie :) Myślę, że bym w końcu skosztowała i przekonała się jak smakuje :)
OdpowiedzUsuńKiedyś trzeba zacząć :)
UsuńMięsko z owocami- mój ulubiony duet!
OdpowiedzUsuńPysznie u Ciebie jak zwykle zresztą:)
miłego popołudnia, pozdrawiam
Dziękuję Reniu. Tobie też miłego i słonecznego popołudnia życzę :)
UsuńStrasznie smakowicie to wygląda!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
Usuń...i jest smaczna. Zapewniam. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRzadko jem pierś kaczki, robię tylko na specjalne okazje. Wspaniały pomysł na niedzielny obiad. Pięknie wygląda:)
OdpowiedzUsuńBardzo rzadko jadam kaczkę, ale to danie wygląda bardzo smacznie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kaczkę. Piekę ją z jabłkami. Ale widzę, że tak na słodko z gruszką to jest dobry pomysł. Kiedy przyjdzie mi chęć na zjedzenie kaczki to upiekę z dodatkiem gruszek. Pozdrawiam, Max
OdpowiedzUsuńTaka kaczka to doskonałe danie na obiad, albo też pokrojona na zimno do pieczywa.
OdpowiedzUsuńAleż soczysta i apetyczna! pięknie wyszła:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Kaczka była bardzo smaczna :)
UsuńLubię drób. Wygląda smacznie.
OdpowiedzUsuńPs. Jesteś Krysiu podobna do mojej Ś.P. Mamusi, aż patrząc na Twoje zdjęcie (dziś odkryłam bloga), zrobiło mi się gorąco...
Pozdrawiam cieplutko!
Prawdopodobnie każdy z nas ma sobowtóra. Miło mi, że dobrze sobie kojarzysz moją osobę. Pozdrawiam Cię serdecznie :)
UsuńWygląda Krysiu przepysznie. Lubię także kaczuszkę z żurawiną. Pozdrawiam Cię ciepło!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu za miły komentarz. Z żurawiną tez zrobię :)
UsuńŚwietny przepis Krysiu - muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńWspaniałości ! Śliczne zdjęcia , zdecydowanie zbyt rzadko jadamy kaczkę a przecież jest taka pyszna :) Ja robiłam całkiem niedawno kacze udka na obiad z jabłkiem i pomarańczą - były smaczne:)) A z gruszką po Twojemu też zrobię :))
OdpowiedzUsuńKaczka mnie kusi od dłuższego czasu, ale ciągle słyszę, że jest trudna i odkładam ją na bliżej nieokreślone później.
OdpowiedzUsuńKaczucha dobra rzecz, zwłaszcza gdy jej mięsko wygląda tak soczyście i apetycznie jak u Ciebie. Buziaki!
OdpowiedzUsuńTo prawda za rzadko jemy kaczkę. Może dlatego, że pokutuje przekonanie o tym jak mało mięsa ma kaczka w stosunku do tłuszczu, kości i skóry. Twoje kacze piersi to arcydzieło :)
OdpowiedzUsuńNie stanowczo nie będę to zaglądać wieczorami, zjadła bym wszystko oczami :)
OdpowiedzUsuńPychotkaaaa!!!! Ślinka mi cieknie i to o wpół do drugiej w nocy!!! :D
OdpowiedzUsuńA czy to prawda, ze jak kaczke natrze sie sola i zostawi na noc w lodowce, to kaczka bedzie miekka? Wie cos o tym Pani? Ja kaczke uwielbiam, np z pomarancza, ale jadam tylko w restauracji, bo boje sie, ze wyjdzie twarda jak kamien
OdpowiedzUsuńJa nie stosuję takich metod. Wystarczy przyprawić ją przed tuż pieczeniem. Pozdrawiam :)
UsuńCzy na pewno 2 szklanki soku gruszkowego?
OdpowiedzUsuńJuż poprawiłam na 1 szklankę soku :)
UsuńSuper przepis. Będę polecał serdecznie. Bo sam zrobiłem i mi smakuje!
OdpowiedzUsuń