Dzisiaj przepis na
wyjątkowe danie. Wyjątkowe, bo smak całej potrawy jest niesamowity a to za
sprawą pieczonych pomidorów. Wiemy jak smakuje łosoś. Jest smaczny, delikatny i
w zależności czym przyprawimy spodziewamy się naszego ulubionego smaku.
Spróbujcie zrobić sobie i swoim gościom niebanalną ucztę serwując fileta z pieczonymi pomidorami. Jestem
przekonana, że nie raz wrócicie do tego przepisu. Tak jak ja. Kiedy zjadłam tak
podanego łososia po raz pierwszy, zapragnęłam zjeść po raz drugi i ...kolejny.
Teraz jest ulubionym daniem dla nas i naszych gości. Taki właśnie obiad zaserwowałam na Dzień Ojca dla mojego Taty, który był honorowym gościem :)
Składnik:
płat filetu z łososia ze skórą
10 szt. pomidorów
125 ml oliwy
po 1 łyżce posiekanych ziół: bazylia, natka, tymianek, oregano
otarta skórka z połowy cytryny
sok z cytryny (1-2 łyżki)
sól i pieprz
czarne oliwki bez pestek
Kiedy pomidory się upiekły, wyjęłam je na półmisek zabezpieczając przed wystudzeniem. Oliwę z pieczenia przecedziłam i w naczyniu, w którym piekły się pomidory rozłożyłam rybę, podlałam odrobiną oliwy z pieczenia i wstawiłam do piekarnika na 25 minut przy zwiększonej temperaturze do 230 °C.
Wykonanie:
Fileta delikatnie oskrobałam ze srebrnych łusek, opłukałam
pod bieżącą wodą i osuszyłam papierowym
ręcznikiem. Położyłam na desce i gładząc ręką w kierunku głowy bez trudu natrafiłam
na ości, które wyjmowałam pensetą.
Następnie pokroiłam w
poprzek na 6 kawałków. Posoliłam, oprószyłam pieprzem. Odstawiłam.
Piekarnik rozgrzałam
do 120 °C.
Pomidory przekroiłam
na połówki, posoliłam obsypałam pieprzem i ułożyłam przekrojoną stroną do spodu
w naczyniu do zapiekania, które wcześniej posmarowałam oliwą. W miseczce wymieszałam oliwę, posiekany czosnek
oraz zioła. Tą mieszanką polałam pomidory i wstawiłam do piekarnika na 2
godziny.
Kiedy pomidory się upiekły, wyjęłam je na półmisek zabezpieczając przed wystudzeniem. Oliwę z pieczenia przecedziłam i w naczyniu, w którym piekły się pomidory rozłożyłam rybę, podlałam odrobiną oliwy z pieczenia i wstawiłam do piekarnika na 25 minut przy zwiększonej temperaturze do 230 °C.
Pozostałą oliwę
doprawiłam sokiem z cytryny, dodałam skórkę cytrynową.
Na półmisku ułożyłam filety,
obok ułożyłam pieczone pomidory i całość polałam ziołowo-cytrynową oliwą.
Podałam z brokułami i ozdobiłam czarnymi oliwkami.
Uwielbiam łososia pod każdą postacią, ten wygląda fantastycznie i bardzo apetycznie :).
OdpowiedzUsuńWspaniałe danie Krysiu, przepięknie się prezentuje i na pewno też tak smakuje :-)
OdpowiedzUsuńŁosoś z pomidorami bardzo zdrowe danie, same witaminy - koniecznie spróbuję ! :)
OdpowiedzUsuńO to super pomysł z pomidorami, zazwyczaj jem ze szpinakiem łososia i trochę już mi się znudził. Piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jakiego mi smaka narobiłaś :) Łososia to ja mogę zawsze - uwielbiam :))
OdpowiedzUsuńObłędne danie, super:))))wygląda bardzo apetycznie:)
OdpowiedzUsuńFajny przepis i zdrowy.Miłego weekendu.
OdpowiedzUsuńcoś mi się wydaje, że miałabym podobnie.. chciałabym go jeść i jeść.. :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne danie ,muszę upiec pomidorki.
OdpowiedzUsuńJestem mięsożercą, ale w tak przyrządzonym łososiu można się zatracić. Wysmakowane danie. Chciałbym jadać na co dzień coś tak wykwintnego. I tak podanego :) Max
OdpowiedzUsuńNie mam wątpliwości, że tak zrobiony filet z łososia to ambrozja smaku.
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie baaardzo apetyczne. Ale mi smaku narobiłaś :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńmusiało być pysznie Krysiu, bo wygląda bardzo apetycznie!! rzadko przygotowuję łososia, ale jak go już dorwę to spróbuje z pomidorkami:) miłego weekendu i pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńPyszny ten łosoś.Pomidory bajeczne.
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zwykle elegancko i smacznie :)
OdpowiedzUsuńZgłodniałam :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis Krysiu, łosoś mniam...i pomidorki też...pozdrawiam....
OdpowiedzUsuńKrysiu, bardzo lubię łososia i tez mam fajny przepis, który świetnie opanował mój mąż ;))) kiedyś go pokarzę :) Twój przepis bardzo mi się podoba, fajnie tak z pomidorami :)))
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Jeja jak to apetycznie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńPycha :) moja ulubiona ryba :)
OdpowiedzUsuńAleż aromatyczne danie! Już wyobrażam sobie ten aromat płynący z piekarnika.... Krysiu, Twoje pomysły są absolutnie znakomite!
OdpowiedzUsuńDanie wygląda bardzo lekko, idealnie na wakacyjny obiad, musi być przepyszne :D
OdpowiedzUsuńPrzepysznie wygląda taki łosoś pieczony :) Chętnie wypróbuję przepis na obiad :)
OdpowiedzUsuńI znowu jestem głodna, pyszności:):)
OdpowiedzUsuńŁosoś z warzywami - pychotka. My często przyrządzamy na parze, ale spróbuję kiedyś Twoją propozycję. :)
OdpowiedzUsuńKrys,
OdpowiedzUsuńa jak zabezpieczyłaś pomidorki przed wystudzeniem?
Po prostu je przykryłam miską odwróconą do góry dnem. Jeśli jednak uznasz, że są zbyt wystudzone, można przełożyć do naczynia (obok łososia) przy wyłączonym piekarniku i zostawić na kilka minut. Pozdrawiam :)
UsuńBardzo dziękuję za odpowiedź. Jutro debiutuję z Twoim przepisem na łososia i chciałabym, żeby wszystko się udało:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
Łosoś to moja ulubiona ryba :) Pyszne przyrządzone danie!
OdpowiedzUsuńTen łosoś jest piekny - wygląda obłędnie i zapewne tak też smakuje :))) A jakie zdjęcia !!! Cudne !!!
OdpowiedzUsuń