Ugotowałam nie jedną już zupę kalafiorową. Z dodatkami lub bez. Jeśli ktoś lubi kalafior w zupie to z
pewnością dzisiejsza wersja przypadnie mu do smaku. Dzięki dodaniu sera cheddar
ma konsystencję aksamitnego kremu. Odpowiednio przyprawiona i na końcu oprószona
gałką muszkatołową ma idealny smak, który zadowoli każdego smakosza zupy
kalafiorowej.
Składniki:
1 kalafior
25 g masła
20 g mąki
600 ml bulionu
300 ml mleka
100 ml kremówki
sól i pieprz
1 listek laurowy
100 g sera cheddar
2 łyżeczki ostrej musztardy
gałka muszkatołowa świeżo
starta
Wykonanie:
Kalafiora oczyściłam, rozdrobniłam
na różyczki i ugotowałam w osolonym wrzątku do miękkości (około 10 minut).
W rondlu rozgrzałam masło i
kiedy się zarumieniło wsypałam mąkę. Po zagotowaniu wlewałam małym strumieniem bulion,
mleko i kremówkę. Cały czas mieszałam. Kiedy zupa zawrzała pozostawiłam na
małym gazie na około 10 minut. Przyprawiłam
pieprzem, dodałam listek laurowy, ser pokrojony w kostkę i musztardę.
Wymieszałam.
Zupę zmiksowałam blenderem.
Przed podaniem na stół
podgrzałam ją, żeby była dobrze gorąca. Gałkę muszkatołową ścierałam na tarce
bezpośrednio do talerza.
Myślę, że zachęciłam Was tym
przepisem, opisem, zdjęciami... i dacie się przekonać do tej jakże innej, a
wyjątkowej w smaku zupy kalafiorowej. SMACZNEGO! Krys
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz...
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz...
oo.. jednotematyczną zupę u mnie rzadko można spotkać, ale twoja z tym serem.. musi być świetna!
OdpowiedzUsuńBardzo wykwintna zupa, podoba mi się. Lubię kalafiory, ale niestety, mój żołądek mniej :(
OdpowiedzUsuńSuper zupka. Dodatek sera to strzał w 10 :-) pewnie jest pyszna i aromatyczna :-)
OdpowiedzUsuńZupełnie inna wersja, niż ta jaką znam z domu, chętnie wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńDopóki nie zajrzałam do Pani bloga nie jadłam zup kremów. Bo jakoś mnie nie przekonywały. Ale jak raz spróbowałam za Pani radą to już częściej robię i rodzinie też smakują. Kalafiorową oczywiście też zrobię, bo zupa u nas w domu koniecznie musi być. A taka krem to akurat przed drugim daniem. Pozdrawiam, Alicja
OdpowiedzUsuńW dzieciństwie zupa kalafiorowa była jedną z moich ulubionych, ale taka klasyczna, z kawałkami kalafiora. Twój krem wygląda pysznie, a dodatek sera na pewno mocno podkręca smak.
OdpowiedzUsuńmnie zachęciłaś:)
OdpowiedzUsuńTakie zupki bardzo lubie, kremowe z dodatkiem sera ! Maja swoj niepowtarzaly smak, a jszcze z dodatkiem odrobiny galki muszkatalowej to z pewnoscia pyszna kremowa zupka!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Robiłam podobną zupę krem z kalafiora, ja i luby zjedliśmy cały gar, była taka pyszna :)
OdpowiedzUsuńfajna zupa, musi mieć bardzo ciekawy smak! :) i co najważniejsze nie jest skomplikowana! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Krysiu u ciebie jak zwykle coś pysznego i super zdjęcia. posiliłabym się taką zupką:)
OdpowiedzUsuńMniami zupka :O) połączenie kalafiora i sera musi bosko smakować :o)
OdpowiedzUsuńTaka zupa musi smakować wyśmienicie :) Ciekawe połączenie składników!
OdpowiedzUsuńKalafiorową biorę w ciemno, a jeśli jeszcze kremowa i z cheddarem, to już zasiadam z łyżką - zostało coś jeszcze? :)
OdpowiedzUsuńNa pewno świetnie smakuje. Bardzo fajny przepis Krysiu, muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńtaką zupkę z chęcią bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kalafiorową, ale z serem? Nie jadłam, muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńzupa zdecydowanie dla nas- podbieram talerzyk:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zupy!!!!
OdpowiedzUsuńRzadko gotujemy tą zupę ale lubię czasem zjeść taką zupkę.Pozdrawiam wiosennie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kalafiorową, jest taka delikatna :)
OdpowiedzUsuńoj musi być pyszna, bardzo lubię takie smaki :-)
OdpowiedzUsuńu mnie tak rzadką goszczą zupy... chyba czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuńNie znałam takiej wersji, pysznie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńkusi samym wyglądem:) bardzo lubię zupy z warzyw, ale takiej wersji nie próbowałam :) pysznie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńZjadłam bym taka zupkę z kalafiorem :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zupki!
OdpowiedzUsuńBardzo smacznie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńJadłam wersję z gorgonzolą, ale z cheddarem chyba bardziej by mi odpowiadała :)
OdpowiedzUsuńKalafior lubię i taką zupę też ale mój M. nie bardzo więc rzadko robię...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńjakie fajne talerzyki :D a zupa ciekawa, z dodatkiem sera musi być genialna:)
OdpowiedzUsuńJak tylko będzie sezon na kalafiory to z pewnością ją zrobię. Wygląda pysznie.
OdpowiedzUsuń