500 g kurek
1 łyżka masła sklarowanego
2 łyżki oleju rzepakowego
1 cebula
200 g gęstej śmietany
½ pęczka posiekanej natki
pietruszki
sól i pieprz
Wykonanie:
Kurki oczyściłam z piasku. Są dwie metody. Pędzelkiem dokładnie oczyścić każdą kurkę, odciąć końcówki ogonków i włożyć na chwilę do wody, żeby je opłukać. Nie można grzybów moczyć. Szybko wyjąć, osączyć z wody.
Drugim sposobem jest włożenie grzybów do miski z osoloną wrzącą wodą. Wówczas blaszki grzybków się rozchylą i piasek opadnie na dno.
Masło sklarowane i olej
rozgrzałam na patelni i dodałam posiekaną cebulę. Kiedy się zeszkliła
wrzuciłam kurki. Małe grzybki pozostawiłam w całości, większe przekroiłam.
Posoliłam, wymieszałam i smażyłam do dosyć dużym gazie do czasu, kiedy płyn
odparował (około 10 minut).
Do usmażonych kurek wlałam
śmietanę, dodałam natkę pietruszki. Posoliłam i oprószyłam pieprzem.
Zapach, jaki roznosił się po domu był niesamowity.
Tak przygotowane kurki w śmietanie
doskonale smakują np. z kopytkami, kaszą gryczaną. Można podać z makaronem.
Wówczas należy dodać więcej śmietanki, żeby rozrzedzić sos. Jedno jest pewne.
Kurki w śmietanie smakują wyjątkowo. Nawet podane z pieczywem... ummm J SMACZNEGO! Krys
taaak.. zapach podczas przygotowywania grzybów w domu jest bezcenny :)
OdpowiedzUsuńsmak prosty, ale jakże oryginalny i cudowny :)
Grzyby właśnie w takiej prostej formie smakują najlepiej!! wyobrażam sobie zapach w mieszkaniu, mniam!!
OdpowiedzUsuńKrysiu ja uwielbiam wszystkie grzyby, i w takiej wersji jaką nam zaserwowałaś najbardziej.
OdpowiedzUsuńAch, aż mi zapachniały....:)))
Pychota .. Kocham kurki w śmietanie :-)
OdpowiedzUsuńubóstwiam je! wręcz kocham:) i to właśnie w tym wydaniu
OdpowiedzUsuńmoje ulubione:)
takie kurki to my też bardzo lubimy:))
OdpowiedzUsuńMmmmmmm, ale narobiłaś mi ochoty ,mniam...:)
OdpowiedzUsuń____________________________________
www.stylowo40.blogspot.com
Ja też uwielbiam. Jedliśmy 2 tygodnie temu. Ach, jeszcze czuję ten smak. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kurki i właśnie je kupiłam. Idealnie trafiłaś z tym przepisem. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
Uwielbiam kurki! Najbardziej na masełku z natką pietruszki, choć te ze śmietaną też są pyszne! Twoje wyglądają bardzo smacznie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
To danie podbiło moje serce :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam, u mnie często z mięsem lub jako sos do makaronów
OdpowiedzUsuńKurki bardzo lubimy, zbieramy sobie (urok mieszkania na zadupiu ;)) i robimy różne smakowitości, taki sosik też :)
OdpowiedzUsuńTeż takie lubię i to bardzo, niestety też muszę kupować, czarnobylskie, bo tu u mnie nie rosną, a i o zbieraniu pojęcia nie mam ;-)
OdpowiedzUsuńMuszę się wybrać na kurki, bo najlepiej smakują samodzielnie zebrane :))
OdpowiedzUsuńWprost uwielbiam kochana to danie i przyznam, że dawno nie jadłam :) Ale dzięki Twojemu przypomnieniu o tym daniu z pewnością niebawem je przygotuje <3 Buziaki i bardzo dziękuje za miły komentarz w imieniu swoim i Karolka :)
OdpowiedzUsuńOj,i po co ja tu zaglądałam? już mi w brzuchu burczy :D Pyszne jedzonko zaserwowałaś, Krysiu. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPyszna klasyka. Doskonale przyrządzone :)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńuwielbiam kurki w śmietanie, to danie wygląda imponująco i jeszcze pietruszeczka - super :-)
Uwielbiam, pyszności! <3
OdpowiedzUsuńPyszna klasyka, która nigdy się nie nudzi :)!
OdpowiedzUsuńJa nie lubię, ja je kocham więc zajadam Twoje foty z rozkoszą!
OdpowiedzUsuń