Udało mi się znów kupić ładne patisony. Kiedy kupuję, patrzę na ich wielkość i od razu wiem na co je przeznaczę. Większe patisony o średnicy 7
– 12 cm, sałatkowe są świetnym dodatkiem do gulaszu, leczo warzywnego. Doskonale duszą się i pieką z mięsem. Młode
patisony to znakomity składnik surówek. Można je też gotować i podawać polane masłem z bułką, a starsze po
wydrążeniu gniazd nasiennych faszerować mięsem, grzybami i warzywami.
Najsmaczniejsze są pikantne farsze.
Dzisiaj kolejny przepis na
patisony. Patisony w sosie pomidorowym....
Składniki:
10 małych patisonów
60 dag pomidorów
3 łyżeczki oliwy z oliwek
1 ząbek czosnku
2 łyżki przecieru pomidorowego
sól
pieprz
sok z połówki cytryny
kilka listków bazylii
½ łyżeczki suszonej bazylii
Wykonanie:
Oliwę podgrzałam w garnku,
czosnek obrałam i przecisnęłam przez praskę. Do
oliwy dodałam czosnek wymieszany z przecierem pomidorowym.
Wymieszałam. Pomidory umyłam, sparzyłam,
obrałam ze skórki, pokroiłam w ósemki i dodałam do sosu. Przyprawiłam solą i
pieprzem. Zamieszałam i chwilę gotowałam. Patisony umyłam, obrałam ze skórki i
natarłam sokiem z cytryny. Pokroiłam
na ćwiartki i włożyłam do sosu
pomidorowego. Gotowałam pod przykryciem około 15 minut.
Zdjęłam przykrywkę, żeby sos
odparował. Kiedy patisony już zmiękły a sos zgęstniał jeszcze raz doprawiłam
solą i pieprzem, dodałam listki bazylii i odrobinę bazylii suszonej.
Oj, mam u Ciebie zaległości. Zresztą na wszystkich ulubionych blogach. Patisony lubię. Przepis godny uwagi. Pozdrawiam Cię ciepło!
OdpowiedzUsuńAle danie! Widziałam patisony na bazarze. Takie żółciutkie. Nabrałam chętki na taki obiadek. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZawsze mam problem z patisonami, bo nie wiem co z nich zrobić,
OdpowiedzUsuńa takie ładne są :-)))
Pyszne patisony!
OdpowiedzUsuńAleż ci zazdroszczę tych patisonów Krysiu! jak już wspominałam, moje zeżarły ślimaki, a dostać u nas to graniczy z cudem, no chyba że te duże i starsze okazy,a takich nie lubię.
OdpowiedzUsuńJedzonko pierwsza klasa i bardzo lubimy:)
Takie jedzenie to moje klimaty. Bo i cukinię i patisony mogę jeść na okrągło. Rozejrzę się za nimi, kupie i zrobię:)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam na działce, teraz nie mam gdzie ich kupić, a pamiętam,że patisony są pyszne. A danie wygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe danie!!! :-)
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam Krysiu patisonów :) sama nie wiem dlaczego :P
OdpowiedzUsuńa Twoje danie z przyjemnością bym skosztowała :)
W takiej wersji patisonów nie jadłam jeszcze, ale na sam widok ma ślinotok, to na pewno do gustu by mi przypadły :)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj będę nadziewać patisony, ale ten przepis jest równie kuszący. Chętnie bym zjadła ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Nie jadłam nigdy tak przygotowanych patisonów., fajne danie, muszę wypróbować:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
podoba mi się taki obiad! sos pomidorowy bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńAle pyszna propozycja, pięknie podana, smaczna przede wszystkim! :)
OdpowiedzUsuńOO CIEKAWY POMYSŁ NA PATISONA ,TEŻ JESZCZE TAK NIE PRÓBOWAŁAM;ZAPRASZAM NA MOJĄ WERSJĘ PATISONA W ŚMIETANIE-POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńhttp://gotujenacodzien.blogspot.com/2014/08/patison-w-smietanie.html
Smakowity posiłek :) Bardzo lubię patisony! A w takiej wersji muszą pysznie smakować :)
OdpowiedzUsuńRozbudziłaś mój apetyt na te kosmiczne cuda :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam się że jeszcze nigdy nie jadłam patisona. Wstyd mi i muszę to zmienić :D
OdpowiedzUsuńSmaczny, lekki obiadek, muszę wyprobować:)
OdpowiedzUsuńPysznie to wygląda! lubię takie dania - kilka prostych składników i cudo wychodzi
OdpowiedzUsuńJak ja lubię takie dania :-)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł na wykorzystanie patisonów w pysznym daniu :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na obiad. Pozdrawiam Krysiu :)
OdpowiedzUsuńto musi być pyszne!!! super pomysł :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com
pysznie wyglądają, jak leczo.
OdpowiedzUsuńWyglądają smakowicie :) Bardzo fajny pomysł!
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńprzyznaję, że te warzywka jeszcze u mnie w kuchni nie gościły i myślę, że najwyższy czas to zmienić, patisony w sosie pomidorowym - to brzmi dumnie - super danie - pozdrawiam :-)