poniedziałek, 30 marca 2015

Co na Wielkanoc....?

Tylko dwa dni a tyle przygotowań. Dwa dni najważniejszych świąt, stąd tyle zawirowania, żeby było najsmaczniej i najładniej i najbardziej pomysłowo.
Zaczyna się od wyboru menu. Kiedy już mamy ustalone, czas pomyśleć o pisankach i o dekoracjach na świąteczny stół.
Czy już macie pomysły na malowanie pisanek, na robienie kolorowych wianków?
Czy już wiecie  co podacie swoim gościom  w te święta? Jeśli nie mieliście czasu, albo ciężko się Wam zdecydować,  spróbuję pomóc podpowiadając co ja w poprzednich latach przygotowywałam i co przeszło do historii oraz to, co nowego  szykuję na te święta u mnie w domu

Wystarczy kliknąć w nazwę potrawy...



Te wszystkie propozycje i jeszcze inne znajdziecie w zakładkach MENU.
Jeśli  moja podpowiedź na ułożenie menu  świątecznego okaże się dla Was pomocna, to życzę SMACZNEGO! Krys



Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz... 



31 komentarzy:

  1. Krysiu przepyszne i pomysłowe menu stworzyłaś :) Aż ślinka leci jak widzę kurczaka faszerowanego, pasztety i żurek, no pysznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ileż pyszności, tylko jak to wszystko zjeść;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny pomysł z tą listą menu. Lista długa, ale przejrzysta. Tyle podpowiedzi, że na pewno coś wybiorę. Pozdrawiam, Ewa

    OdpowiedzUsuń
  4. Krysiu wspaniałe propozycje na świąteczny stół. Dla każdego coś pysznego :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Menu w pigułce. Świetny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Podpowiedzi sporo. Wybór trudny, ale za to łatwiej i tak podjąć decyzję mając doskonale przygotowaną listę. Pozdrawiam, Max

    OdpowiedzUsuń
  7. Ile pyszności, muszę poczytać Twoje przepisy i któryś na pewno wykorzystam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. To się nazywa zestawienie:) Zupa chrzanowa mnie zaintrygowała.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale ekstra!!! Krysiu, pięknie to zrobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  10. u mnie z braku czasu będzie skromnie, ale na pewno słodko:)

    OdpowiedzUsuń
  11. No,no, jestem pod wrażeniem - cudowne, przepyszne inspiracje :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Z braku czasu nie myślałam co zrobić na święta. A tu proszę, znalazłam to czego szukałam. Podane jak na widelcu. To jest dobry pomysł. Już mam swoje typy co przygotować. Dziękuję i pozdrawiam, Ania
    P.s. Trafiłam na ten blog przypadkiem ale zostanę na zawsze. Jest wszystko co potrzeba:)

    OdpowiedzUsuń
  13. O rany, pyszny zawrót głowy:))))

    OdpowiedzUsuń
  14. My z mamą tyle o ile zrobimy na Święta.Jesteśmy we dwie i za dużo nie ma co robić.

    Pozdrawiam serdecznie miłego Wielkiego Tygodnia.

    OdpowiedzUsuń
  15. ale to wszystko smacznie wygląda:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Chciałabym to wszystko mieć na stole w takiej wersji mini, żeby spróbować po trochu wszystkiego. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  17. porwałabym wszystko:) mmmmmmmmmm

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetne propozycja, same pyszności na święta

    OdpowiedzUsuń
  19. Witam, w linki do pomidorków koktajlowych otwiera się link do sałatki.
    Kilka przepisów pozwoliłam sobie wydrukować, żeby mieć przed sobą, jak będę robiła te pyszności. W planach mam pasztet, choć 20 minut temu jeszcze go nie miałam. Ale co tam. Trzeba w końcu po raz pierwszy w życiu zmierzyć się z tym ... pasztetem :-)
    Blog fajny, podczytuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. Dziękuję za informację. Link już poprawiłam.
      Dziękuję za miły komentarz. Życzę smacznego. Pasztety są bardzo smaczne:) Pozdrawiam :)

      Usuń
  20. Oj, oj, taki kuszący wybór :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Krysiu, każdy na pewno wybierze dla siebie coś pysznego :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo przydatna ściąga. Szkoda, że całości nie mogę na ścianie powiesić. Kilka przepisów już przetestowałam a co nowe to też zrobię, np. jajka. Wesołych Świąt

    OdpowiedzUsuń
  23. Z listy zrobiłam pasztet i roladę z trzech rodzajów mięs. O efekcie smakowym poinformuję po świętach. Pozdrawiam serdecznie i wszystkiego dobrego w Święta Wielkanocne.

    OdpowiedzUsuń
  24. Same pyszności Krysiu...buziaki...

    OdpowiedzUsuń
  25. Mogę już opowiedzieć wrażenia. Pasztet wyszedł niebiańsko pyszny i wilgotny. Rolada również mi smakowo podeszła. Ale następnym razem dam 2 razy więcej szpinaku.
    Robiłam jeszcze wyborną zupę chrzanową i jej raczej nie powtórzę. Nie moje smaki, a i ryzyko, bo nie każdy lubi chrzan, np. dzieci takiej zupy już by nie tknęły. Ale ciekawe doświadczenie.

    Bardzo dziękuję za przepis na pasztet, na pewno będę go powtarzała w ciągu roku, bo jestem "paszteciara", a i rolada nie raz zagości na moim stole przy okazji imprezy rodzinnej.

    OdpowiedzUsuń