Pod koniec tygodnia, jak
poprzednio zostałam zaproszona do wspólnego wypiekania Ciasta na niedzielę.
Tym razem nie chodziło o pieczenie ciasta w piekarniku, ale o przygotowanie smacznego deseru. Tematem był blok czekoladowy, wspomnienie PRL-u. Blok czekoladowy, który kiedyś święcił
triumfy. Wszyscy zajadaliśmy się tym pysznym kawałkiem ciemnej bryły czekoladowej i zatopionych
w niej ciasteczek.
Mój blok jest niczym innym jak
domową czekoladą ze wspaniałymi dodatkami, żurawiną, orzechami i oczywiście
herbatnikami. Ten przepis jest stary, ale doczekał się modyfikacji. Kiedyś bardzo podobny robiła moja mama
Składniki:
400 g masła (82 %)
100 g cukru
180 g mleka w proszku
(niegranulowanego)
220 g gorzkiego kakao
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
100 g herbatników
garść orzechów włoskich
garść żurawiny
Wykonanie:
Masło roztopiłam w rondelku
razem z cukrem.
Orzechy pokroiłam na cząstki.
Żurawinę namoczyłam w gorącej wodzie. Po przestudzeniu odcisnęłam.
Mleko w proszku wymieszałam z
kakao, a następnie przesypałam do roztopionego masła. Wymieszałam na gładką
masę.
Do masy dodałam ekstrakt
waniliowy, orzechy, żurawinę, a na koniec wsypałam rozdrobnione herbatniki.
Wymieszałam.
Foremkę keksówkę wyłożyłam folią
aluminiową i przełożyłam na nią masę. Starałam się jak najbardziej ugnieść masę, żeby
była zbita.
Foremkę wstawiłam do lodówki
na 3 godziny.
Po wyjęciu, z łatwością
pokroiłam na kromki.
Konsystencja masy mojego bloku
jest doskonała. Blok nie kruszy się nadmiernie,
daje się z łatwością kroić i jest po prostu pyszny, bo nieziemsko czekoladowy
Nie dajcie się długo prosić i
zróbcie coś dla siebie na poprawę nastroju. A nic tak nie działa na dobry
humor, jak czekolada właśnie. Polecam i życzę SMACZNEGO! Krys
Inspiracja: Dorota. In
Dziękuję za wspólne piecznie. Do tej grupy dołączyły:
Marzenka - Kulinarne szaleństwa Maniusi
Dorotka - Moje małe czarowanie
Joasia - Sama słodycz i szczypta chilii
Angelika - Życie zaczyna się w kuchni
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz...
Dziękuję za wspólne piecznie. Do tej grupy dołączyły:
Marzenka - Kulinarne szaleństwa Maniusi
Dorotka - Moje małe czarowanie
Joasia - Sama słodycz i szczypta chilii
Angelika - Życie zaczyna się w kuchni
wieki nie jadłam, ach na wieczór kusisz takimi smakołykami:)
OdpowiedzUsuńWspanialy przepis, bez pieczenia, mozna go zrobic w tym samym dniu, przed wizyta! Super:)
OdpowiedzUsuńDziekuje Krysiu i serdecznie Cie pozdrawiam:)
Dziękuje za wspólną i wspaniałą zabawę...Blok paluszki lizac ;-)
OdpowiedzUsuńKrysiu blok bardzo apetyczny :) dziękuję za wspólne wypieki i fajną zabawę :)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi Krysiu moje dzieciństwo. Na pewno zrobię moim dorosłym dzieciom!
OdpowiedzUsuńUwielbiam blok czekoladowy :) Taki domowy jest najlepszy :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dziś przyszła mi ochota na ten smakołyk, wchodzę na bloga i co widzę..? :)
OdpowiedzUsuńmoi rodzice baaardzo chętnie to wspominają, ja już raczej tego nie pamiętam, ale.. i tak kusi :)
OdpowiedzUsuńTeż go dawno już nie jadłam-smaki dzieciństwa wracają:)
OdpowiedzUsuńKrysiu spokojnego tygodnia Ci życzę i zabieram kawałek do kawki:)
buziaki
Krysiu bardzo się cieszę, że do nas dołączyłaś. Wspaniały ci ten blok wyszedł. Dziękuje za wspólne słodkości :-)
OdpowiedzUsuńOj tak..nic tak nie działa jak czekolada...Dzięki za wspólne pichcenie.
OdpowiedzUsuńblok czekoladowy - wspomnienie dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńoj, chodzi za mną od jakiegoś czasu, ale nie wiem czy zrobić przy swoim łakomstwie, pewnie zjadłabym na 1 raz:)
OdpowiedzUsuńDziękuje za miłe wspomnienia dawnych lat :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam blok czekoladowy, choć nigdy sama go nie robiłam :o)
OdpowiedzUsuńWspomnienie z dzieciństwa...
OdpowiedzUsuńmmm, pycha!!!
OdpowiedzUsuńTeż mam ochotę go zrobić :))
OdpowiedzUsuńBardzo smaczny przepis :) Buziaki Krysiu.
OdpowiedzUsuńTen blok zrobię na weekend. Kiedyś, kiedyś, dawno temu u mnie domu taki się robiło. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWitam, w moim rodzinnym domu na każdą imprezę i w każde święta moja mama przygotowuje blok czekoladowy.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń