Nazwę na tą szarlotkę wymyśliłam
nie bez powodu. Jest to najlepsza szarlotka, którą piekłam, a upiekłam ich
wiele. Szarlotka, którą piecze się najszybciej
spośród innych. Pierwotna moja nazwa to „szarlotka warszawska”, ponieważ przepis
pochodzi z ...Warszawy od mojej kuzynki :)
. Kiedy jadłam ją po raz pierwszy, wiedziałam, że będzie
moją ulubioną. Upieczcie, przekonajcie się, że było warto i zapiszcie do...ulubionych (tak,
jak ja)
(na blaszkę 25x36 cm)
Składniki:
1 kostka (200 g) zmrożonego masła
3 szklanki mąki
1 mały proszek do pieczenia
1 cukier waniliowy
½ szklanki cukru
4 jajka
1/3 szklanki cukru (do ubicia piany)
1,5 kg jabłek (najlepsza „szara
reneta”)
cynamon
Wykonanie:
Masło pokroiłam w kostkę (ok.
1 cm). Dodałam przesianą mąkę z
proszkiem do pieczenia, następnie cukier (1/2 szklanki) z cukrem waniliowym. Rozcierałam
palcami, rozgniatając kulki masła, mieszając z suchymi składnikami. Na końcu
dodałam żółtka.
Mieszałam do czasu, aż masa
osiągnęła postać drobnej kruszonki.
Podzieliłam na dwie części. Jedną
wysypałam na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.
Jabłka obrałam, pokroiłam na
ćwiartki i pozbawione pestek wyłożyłam na ciasto do blaszki. Jabłka oprószyłam
cynamonem. Ubiłam pianę z białek z 1/3 szklanki cukru i przełożyłam na jabłka.
Na wierzchu wysypałam drugą warstwę ciasta (kruszonki), wyrównałam powierzchnię
i wstawiłam do piekarnika w 180 °C (termoobieg) na 30 minut.
Po wystudzeniu posypałam
cukrem pudrem. Widzicie te duże kawałki jabłek? To właśnie cały sekret tej szarlotki - pychotki. Jabłka są miękkie, ale nie rozgotowane, raczej al dente. Jednym słowem...pychotka
Nie mogłam się doczekać, kiedy szarlotka całkiem przestygnie i oddałam się rozkoszy podniebienia.
Przepis zapisuję, szarlotki uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńNajlepsze ciasto na świecie to szrlotka. Trafna nazwa "pychotka" :). Aga
OdpowiedzUsuńOj tak, szarlotka musi być pychotka.
OdpowiedzUsuńMam znajomych, którzy nie lubią cynamonu a szarlotka bez cynamonu to już nie jest to. Ja bardzo lubię połączenie cynamonu z jabłkami (i ze śliwkami też). Jak tylko będą już dostępne nasze jabłka to z pewnością upiekę :)
Nina
O, ja Cię:) Moja ulubiona szarlotka. Już wiem, że upiekę - bez dwóch zdań :)))) Dzięki za pyszny przepis
OdpowiedzUsuńTa szarlotka jest właśnie taka, jaką lubię. Duże kawałki jabłek i oczywiście cynamon. Pyszna, aż mi ślinka leci :)
OdpowiedzUsuńNajlepszą ciasta piecze moja babcia. Ale teraz ona uważa że i mi nie idzie najgorzej w kuchni. Często korzystam z Pani przepisów i zawsze mi się udaje. Dzisiaj upiekłam tą "pychotkę" i spróbowałam jeszcze ciepłą. To jest naprawdę pychotka, Paula
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wypieki się udają. Zapraszam na kolejne przepisy i życzę smacznego, Krys
UsuńSzarlotka to jeden z najlepszych deserów. Szybko się robi, szybko piecze i jeszcze szybciej zjada. A więc ja idę do kuchni i zabieram się za pierwszy etap :)
OdpowiedzUsuńHa! Nasza szarlotka! Widziałam, że pychotka jest tylko jedna :)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, że jest najlepsza na świecie. A spróbujcie ją zrobić ze śliwkami! Zjedzą z blachą :)
Śmiało mogę polecić tą pychotkę, ale uwaga! Zróbcie dużą blachę, bo zabraknie. U mnie właśnie się kończy, więc jutro moja dziewczyna będzie piekła jeszcze raz. Pychotka:) Jaśko
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ciasta z owocami (różnymi).Wszystkie są przepyszne. A Ty kusisz , kusisz , swoimi słodkościami. Aż tutaj zapachniało !! I co : nie mam wyjścia , też muszę zrobić pyszne ciasto z jabłkami..:)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak to powinno działać. Chciałbym, żeby potrawy, które Wam przedstawiam działały na Wasze zmysły i powodowały chęć zrobienia tego dania, lub podobnego. Cieszę się, że tak to odbierasz. Jest to dla mnie inspirujące. Pozdrawiam, Krys
UsuńMocno jabłkowa.Świetnie się prezentuje i z pewnością jeszcze lepiej smakuje :))Twojego bloga czyta i ogląda się z taką przyjemnością.A jeszcze jak w moim domu wychodzą smacznie Twoje przepisy.Rewelacja.....
OdpowiedzUsuńWiem ,co piszę..... Młoda kuchareczka
Bardzo dziękuję za odwiedziny na blogu. Życzę udanych wypieków z moich przepisów. Pozdrawiam, Krys
UsuńKocham owocowe ciasta! Sezon na jabłka i śliwki w pełni więc też u mnie gości często śliwkowe lub szarlotka! Twoja jest wyjątkowa bo z dużą ilością owoców! Całuski dla ciebie!
OdpowiedzUsuńTo prawda, że jest wyjątkowa i wyjątkowo smakuje. Pozdrawiam, Krys
UsuńTo ile w końcu tego cukru? W skladnikach 1\3 w przepisie raz 1/2 raz 1/3. To ile w końcu?
OdpowiedzUsuńWitam. Bardzo jasno jest napisane: w składnikach 1/2 szklanki cukru (to do ciasta)
Usuńplus 1/3 szklanki cukru (do ubicia piany).
W wykonaniu też dokładnie napisałam ile kiedy tego cukru dodaję. Pozdrawiam :)
Witam pania Krystyne .Pieklam to ciasto juz pare razy,i za kazdym razem wychodzilo przepyszne,jest takie kruche,po prostu nie do opisania.Przepyszne.Wczesniej pieklam je na zwyklym ciescie kruchym,nie na kruszonce,ale tez z duzymi kawalkami jablek,ale to nie to samo,ta kruszonka,i jabluszka-to zgrany duet,goscie za kazdym razem sie zajadali,a my w szczegolnosci.Jednym slowem-szarlotka jest wyjatkowa i tak samo smakuje.Zostaje ze mna na Zawsze-dziekuje pani Krysiu za tak wspanialy przepis.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńwaga jabłek jest przed obraniem czy już po? pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPodaję wagę przed obraniem jabłek. Pozdrawiam :)
UsuńDroga Krysiu po upieczeniu Afrodyty przyszedł czas na tą szarlotkę-pychotę (nadmiar jabłek w domu hihi). I tu kolejny udany przepis. Wyszła mega blacha która zniknęła w mgnieniu oka. Nie mam zbytnio talentu do pieczenia a tu proszę ciasto jedno za drugim mi wychodzi... i to Twoje przepisy Krysiu. Dziękuję...
OdpowiedzUsuń... i już się zastanawiam które ciasto upiec jako następne.
PS. twój przepis na Afrodytę podałam koleżankom z pracy i wszystkie są zachwycone mówią ze jest tak piękna i smaczna ze znów upieką ale tym razem na imprezy rodzinne żeby zaskoczyć gości
Witaj Gosiu! Cieszy mnie taki komentarz kiedy czytam, że moje przepisy się sprawdzają i nie są dla Was trudne do wykonania. Cieszę się, że ciasta smakują. Więc polecam następne i życzę smacznego :) Pozdrawiam :)
UsuńDzień dobry Krysiu. Własnie upiekłam szarlotkę wg. Twojego przepisu z tą różnicą, że jabłka wcześniej podsmażyłam z cukrem. Miałam obawy, że będzie zbyt mokre lub niedopieczone ale na szczęście wyszło idealnie! Dziękuję za smaczny przepis i pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że szarlotka smakowała. Ale... następnym razem dodaj jabłka bez podpiekania. To jest ogromna różnica. I koniecznie duże kawałki jabłek. Nie mniejsze niż ćwiartki :) Smacznego :)
Usuńco znaczy mały proszek do pieczenia - ilu gramowe jest to opakowanie?
OdpowiedzUsuńMały proszek do pieczenia to 15 g.
UsuńPrzepis na tą szarlotkę odkryłam niedawno i robiłam ją już 2 razy. Jest przepyszna. Mąż nie przepada za ciastami ale za tą szarlotkę zebrałam od niego pochwały. Dziękuję pani Krysiu!
OdpowiedzUsuńGratuluję wspaniałego przepisu.Robi się łatwo i przyjemnie.A jak smakuje! Rewelacyjnie!!! Rodzina i goście bardzo zachwalali. Będę chętnie powtarzać ten przepis.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńmniam pyszne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńA czy jabłka podsmaza się na patelni?
OdpowiedzUsuńTak jak podałam w przepisie. Jabłka po pokrojeniu w ćwiartki przekłada się bezpośrednio do blaszki na ciasto.
UsuńPozdrawiam :)
Szarlotka petarda! Niebo w gebie! Gratulacje Pani Krysiu:)
OdpowiedzUsuń