Kolejny przepis, jaki przywiozłam z wakacji. Kiedy zamówiliśmy na kolację coś lekkiego, smacznego, a jednocześnie niebanalnego dostaliśmy kilka propozycji. Wybór padł na babeczki nadziewane pieczarkami. Bardzo nam zasmakowały i bardzo się spodobały. Tak więc po powrocie z wakacji poszukałam w moich zapiskach i książkach i znalazłam podobny przepis. Upiekłam malutkie babeczki i nadziałam pieczarkami. A teraz kolej na Was. Zapraszam, bo są warte całej zabawy podczas dekoracji
Użyłam foremki o średnicy :
4 cm – 6 szt.
4,5 cm – 7 szt.
6,5 cm – 4 szt.
4,5 cm – 7 szt.
6,5 cm – 4 szt.
Składniki na ciasto:
1 szklanka mąki pszennej
5 dag masła
szczypta soli
Składniki na nadzienie:
40 dag pieczarek
1 mała cebula
3 łyżki śmietany
masło do smażenia
1 mały pomidor
natka pietruszki
majeranek
sól i pieprz
Wykonanie:
Na przesianą mąkę położyłam
kawałki masła, posiekałam nożem, następnie energicznie palcami wyrobiłam ciasto i dodałam 3 łyżki wody. Zagniotłam szybko i
umieściłam je w folii spożywczej. Wstawiłam do lodówki na 30 minut.
W tym czasie przygotowałam
nadzienie. Oczyściłam pieczarki, opłukałam i posiekałam w kosteczkę (3 szt. zostawiłam do dekoracji) . Cebulę obrałam, drobno posiekałam i zeszkliłam na patelni na łyżce masła. Dodałam pieczarki i po około 3
minutach duszenia wsypałam umyte i posiekane zioła (łyżkę odłożyłam do posypania
gotowej potrawy). Dodałam śmietanę i
zamieszałam. Chwilę pogotowałam aż sos się zagęścił. Doprawiłam solą i pieprzem
do smaku. Odstawiłam do wystudzenia.
Pomidor włożyłam do garnuszka
z gorącą wodą i po chwili wyjęłam, zdjęłam skórkę, przekroiłam, usunęłam nasionka, pokroiłam w
kosteczkę i odłożyłam do osączenia.
Piekarnik nastawiłam na 180
°C (termoobieg). Ciasto
po wyjęciu z lodówki rozwałkowałam i wylepiłam nim na grubość ok. 2 mm
wysmarowane masłem foremki. Nakłułam widelcem ciasto na dnie i wstawiłam do
piekarnika na 15 minut.
Wyjęłam, kiedy upiekły się na
złoty kolor.
Po upieczeniu pozostawiłam babeczki
w foremkach żeby wystygły. Następnie odwróciłam dnem do góry i wyjmowałam
kolejno wszystkie babeczki.
Teraz zajęłam, się
nadziewaniem moich babeczek. Do każdej włożyłam po łyżeczce farszu. Postanowiłam jeszcze je
upiększyć i z odłożonych pieczarek
skrawałam małe plasterki, obsmażałam na patelni i lekko rumiane układałam na
nadzieniu babeczek. Na wierzchu położyłam kosteczki pomidorów i całość obsypałam pachnącymi ziołami.
Babeczki z pieczarkami zrobiłam
po raz pierwszy. Na pewno nie ostatni. Stanowią ładną ozdobę na stole i.....
...są bardzo smaczne i tak kuszą...kuszą...kuszą J Skuście się i zróbcie też takie dla swoich gości, albo tylko dla Was. Życzę SMCZNEGO! Krys
Od takich babeczek to oderwać się nie można:) Pysznie wyglądają.
OdpowiedzUsuńAleż misterne i śliczne. Akurat na przekąskę. Zapisuję w ulubionych
OdpowiedzUsuńTo prawda,że kuszą.Bardzo chętnie zjadłabym takie babeczki.Zawsze podziwiam Pani zdjęcia.Potrawy są takie dopracowane.A ja już jestem głodna od samego patrzenia.Eliza
OdpowiedzUsuńOko cieszą, podniebienie głaszczą. Ładniutkie, malutkie, do schrupania na jeden kęs :)
OdpowiedzUsuńOstatnio moda nastała na babeczki i tartaletki. I ja je uwielbiam. Dobrze pomyślałaś, żeby zrobić z nadzieniem pieczarkowym (moim ulubionym), El-ka
OdpowiedzUsuńJuż upiekłam babeczki a teraz szykuję farsz. Nie wiem, czy zrobię takie śliczne, ale najważniejsze, żeby były smaczne. Przepis super!
OdpowiedzUsuńJak się cieszę , że pojawił się u Ciebie ten przepis.A jak pięknie i misternie zrobione. Jadłam wczoraj podobne babeczki , ale na słodko - pomyślałam , że chętnie zrobiłabym podobne.A tu widzę u Ciebie-moje ulubione pieczarki w takich ślicznych babeczkach.A że do Ciebie mam pełne zaufanie , przepisu już szukać nie muszę. Dziękuję.:))
OdpowiedzUsuńTo ja dziękuję za uznanie, Krys
UsuńTwoje babeczki wyglądają rewelacyjnie.Taki farsz to musi smakować pysznie.Jestem fanką wszystkiego co można nadziewać farszem wytrawnym. Muszę spróbować zrobić je. Dzięki za piękne i apetyczne zdjęcia. Pozdrawiam - Młoda kuchareczka.
OdpowiedzUsuńFantastyczny przepis :) Dziś Środa Popielcowa,szukałam ciekawego przepisu na miłą kolację i już mam!! Cudne zdjęcia :)) Pzdrawiam i gratuluję pomysłów.
OdpowiedzUsuń