poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Jabłka w cieście naleśnikowym

Pewnie znacie i lubicie jabłka w cieście naleśnikowym. Kiedyś smażyła je moja Mama, teraz ja smażę mojej córce i wnuczkom. Na specjalne życzenie :) Kiedy przyjeżdżają do nas robię potrawy, które im smakują a których na co dzień sami nie robią. Dla mnie to radość, kiedy przygotuję dla moich milusińskich coś na ich prośbę. Najważniejsze, żeby smakowało J Tak właśnie było podczas ich ostatniej wizyty i zamiast ciasta były placuszki z jabłkami i syropem klonowym....
 


Składniki:
1 kg jabłek
2 jajka
2 szklanki mąki pszennej
¾ szklanki mleka
¾ szklanki wody
szczypta soli
1 łyżeczka cukru waniliowego
olej do smażenia
syrop klonowy do polania
cukier puder do posypania
 





Wykonanie:
Wszystkie składniki ciasta zmiksowałam mikserem. Ciasto ma mieć konsystencję bardzo gęstej śmietany. Ma być gęściejsze niż na naleśniki. Ostawiałam na 20 minut.
Jabłka  umyłam, obrałam i za pomocą nożyka wydrążyłam gniazda nasienne, a następnie pokroiłam w grube plastry.


Na patelni rozgrzałam olej, jabłka zanurzałam w cieście. Nabierałam łyżką i taką porcję z ciastem przekładałam na gorący tłuszcz. Smażyłam na małym gazie z obu stron, żeby nabrały złocistego koloru a równocześnie, żeby jabłka w środku zmiękły.
Upieczone wykładałam papierowy ręcznik.
Po odsączeniu z nadmiaru tłuszczu przełożyłam na półmisek.


 Podałam z syropem klonowym. Można również posypać cukrem pudrem. Jak kto woli...
  

  


Dobrze jest zrobić podwójną porcję, bo nawet, jeśli w domu nie ma łasuchów na takie placuszki to sami chętnie zjemy. SMACZNEGO! Krys


Witaj! Dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Będzie mi miło, jeśli zostawisz komentarz, Krys  





37 komentarzy:

  1. Jako WIELKI ŁASUCH przyznaję się do częstego zjadania TYCHŻE w wielkich ilościach:-)
    Bardzo serdecznie pozdrawiam Krysiu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pysznie brzmi, pożyczę też przepis :-)
    Dziękuję :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kusząca propozycja, takie placuszki bardzo mi smakują :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubimy i robimy, tak trudno im sie oprzeć, że przygotowuję całą górę, a i tak znikają szybciej niż się smażą:) udanego tygodnia Krysiu:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ślinka cieknie na takie widoki. Czy mogę wpaść do Ciebie na małe co nieco?:))))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Takie jabłuszka są pyszne, mama mi je robiła jak byłam przeziębiona na lepszy humor. Muszę do nich koniecznie wrócić :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pyszne, u mnie wszyscy uwielbiają!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspomnienie dzieciństwa, pycha :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj Krysiu, dawno mnie u ciebie nie bylo, a tu znowu moje ulubione danie, od razu przypomina mi sie zycie na wzi i to jak tatus zawsze robil mi takie placuszki :0 mniaaaam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie dość, że pyszne to jeszcze na złość Putinowi :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dla mnie smak dzieciństwa to drożdżowe wypieki i takie właśnie placuszki. Dzięki za przypomnienie! Czasami robiłam też ananasa w cieście, też pyszne! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Moja mamusia robi takie placuszki - palce lizać! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Rozkosz! Już czuję ten zapach, smak i tę słodycz jabłkową! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepis jest zachwycający. Takie jabłuszka marzą mi się od dawna. Jak dobrze, że Mama wczoraj przywiozła mi jabłka :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Wyglądają pysznie :) Obserwujemy ?:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale pyszności, bardzo chętnie bym zjadła :)

    OdpowiedzUsuń
  17. To jeden ze smaków mojego dzieciństwa. Bardzo lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  18. super! wyglądają świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  19. Smak dzieciństwa, mama często robiła...... teraz jak tu jestem pewnie zrobimy nie raz :D

    OdpowiedzUsuń

  20. tylko pozazdrościć milusińskim takich smakołyków - serdecznie pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Smakowicie wyglądają te placuszki z jabłkami, uwielbiam <3

    OdpowiedzUsuń
  22. to żeś rozpieściła rodzinkę :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo lubię takie placuszki. Są pyszne. Wproszę się na jednego albo dwa :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. pyszne ! już czuje ich zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Czy może być bardziej domowy, pełen wspomnień smak? Chyba tylko racuchy przywołują podobne skojarzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Pyszności :) Będę musiała zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie smażę takich placuszków - powód? Bo nie mogę przestać ich jeść;) i tyle ile smażyłam, tyle zjadałam:) Jabłka w cieście smakują wyjątkowo smacznie:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Wyglądają przepysznie :) Bardzo lubię takie placuszki :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Jej, zapomniałam zupełnie o takich plackach, a to same pyszności. Muszę koniecznie zrobić. Juniorowi pewnie też zasmakują.

    OdpowiedzUsuń
  30. Oj, daaaawno już takich nie jadłam..już zdążyłam zapomnieć jakie one są pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  31. Przypominają mi się miłe chwile :)

    OdpowiedzUsuń
  32. No tak, spóźniłam się, więc wszyscy wszystko zjedli i:(

    OdpowiedzUsuń
  33. uwielbiam :) ja zawsze kroję jabłka na małe kawałki. następnym razem zrobię Twoim sposobem :) przyznam, że to dla mnie nowość :D

    OdpowiedzUsuń
  34. Zrobiłam wg Twojego przepisu:) Były ...... przepyszne, żal , że były :) Trzeba szybko zrobić powtórkę i sprawić przyjemność sobie,rodzince a nawet mojemu psu.(patrzył na każdy ruch mojej ręki , nie odpuścił .Bardzo mu smakowały. :)) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  35. Sa przepyszne,robilam je juz pare razy i za kazdym razem sa rewelacyjne:)Ja dodaje troszke mniej wody a wiecej mleka,mniam polecam w 100%.Moj maz tez je uwielbia:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Kolejny strzał w 10! Palce lizać:)

    OdpowiedzUsuń