Z ciastem naleśnikowym można usmażyć
wiele smacznych potraw. Prawie każde warzywo nadaje się do połączenia z takim ciastem. Fasolkę szparagową którą bardzo
lubię, można jeszcze z powodzeniem kupić
na straganie. Tak właśnie zrobiłam. Kupiłam fasolkę żółtą i zieloną, wymieszałam
z ciastem naleśnikowym i usmażyłam pyszne placki.
Składniki:
300 g fasolki szparagowej
żółtej i zielonej
1,5 szklanki mąki pszennej
3 jajka
¼ łyżeczki soli
odrobina pieprzu
1 ¾ szklanki mleka
½ szklanki piwa
olej do smażenia
Wykonanie:
Zmiksowałam żółtka z mąką,
odrobiną soli i mlekiem. Wlałam piwo. Wymieszałam. Masa ma mieć
konsystencję gęstej śmietany. Odstawiłam na pól godziny.
Fasolkę umyłam, pokroiłam na
kawałki około 2 -3 cm.
W garnku zagotowałam wodę z
solą. Wrzuciłam fasolkę. Gotowałam około 10 minut. Odcedziłam. Zahartowałam
przelewając zimną wodą.
Białka ubiłam na sztywną pianę
i delikatnie wmieszałam ją do masy z żółtkami. Następnie dodałam ostudzoną
fasolkę. Doprawiłam solą i pieprzem. Wymieszałam.
Na patelni rozgrzałam olej i
smażyłam placuszki na złoty kolor.
Bardzo smaczne wyglądające potrawy. Chętnie bym wprosił się na coś takiego. Czy przyjmuje pani zapisy na niedzielne obiadki ?
OdpowiedzUsuńKrysiu, a czy to piwo wchodzi do ciasta?
OdpowiedzUsuńBasiu, taka ilość piwa przede wszystkim nie wchodzi do głowy, a jedynie poprawia smak placków, bo są bardziej puszyste. Można zamienić na wodę mineralną gazowaną :)
Usuńp. Basi chyba chodziło o to, że nie ma w przepisie napiesane, w którym momencie dodajemy piwo ;) Placuszki super, chętnie wypróbuję!
UsuńOczywiście. Hi, hi, hi :) Chyba jestem za bardzo zakręcona (pewnie od tych słoików) :) Już uzupełniłam :)
UsuńŚwietne placuszki! Zjadłabym z wielką chęcią, dodana fasolka kusi mnie jeszcze bardziej :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na pyszne placuszki. Oj zjadłabym takie. Miłego dnia Krysiu :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne i pomysłowe placuszki :)
OdpowiedzUsuńKrysiu pyszna propozycja na fasolkę :)
OdpowiedzUsuńciasto piwne bardzo lubię, ale łączę je z rybą lub filetem, ale z warzywami chyba jeszcze nie próbowałam:)
pozdrawiam cieplutko
Tak, z rybą prawie zawsze tak robię, a teraz po prostu spróbowałam i... wyszło dobrze, smacznie :)
UsuńW przekroju wyglądają super. A jak z Twojej ręki to na pewno i pyszne.
OdpowiedzUsuńDoskonały pomysł Krysiu. Chętnie go sprawdzę.Pozdrawiam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
Takich jeszcze nie jadłam. Wypróbuję Krysiu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. :)
Świetne placuszki;lubię takie właśnie udziwnione warzywami :)
OdpowiedzUsuńNo i masz mnie ,uwielbiam placuszki.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na placki. Jeszcze takich nie jadłam. Muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńAle pomysłowe!
OdpowiedzUsuńWspaniałe placuszki!
OdpowiedzUsuńKrysiu, mam na dzisiaj pomysł na lekki obiadek, dziękuję i serdecznie pozdrawiam...
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńRzeczywiście przekrój placuszków uwodzi, świetny pomysł na wykorzystanie fasolki - serdecznie pozdrawiam :-)
Świetne są takie placuszki :)
OdpowiedzUsuńWczoraj zrobiłam te placuszki tylko z zieloną fasolka i zamiast piwa dałam wodę gazowaną. Miałam bardzo smaczny obiad. Nawet nic nie zostało, żeby zjeść na zimno. Dzisiaj chyba znowu zrobię :)
OdpowiedzUsuńLubie takie warzywne placuszki:)
OdpowiedzUsuńMuszę wpaść kiedyś do Ciebie na obiad! :D
OdpowiedzUsuńJasne. Wpadaj. Nie ma sprawy. Najlepiej z którymś swoim pysznym deserem :)
UsuńSuper przepis - do wykorzystania :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam - bardzo smaczne placki. Polecam innym :)
UsuńSuper pomysł na placuszki! Wyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuńsuper..musze zrobic
OdpowiedzUsuń