Mam doskonały sposób na wykorzystanie białek, które pozostały po upieczeniu ciasta drożdżowego, a tych ostatnio nie brakuje, jak np. bab drożdżowych, pączków, kruchych babeczek. Przepis jest bardzo łatwy a ciasto z białek, które dzisiaj Wam proponuję jest puszyste i delikatne
(na keksówkę 12x30 cm)
Składniki:
160 g masła
6 białek
200 g cukru (niepełna szklanka)
200 g mąki pszennej (1,5 szklanki)
sok z 1/2 cytryny
masło do posmarowania foremki
Wykonanie:
Piekarnik nagrzałam do temperatury 175 °C (termoobieg). Masło rozpuściłam w rondelku i pozostawiłam do ostygnięcia. Ubiłam białka na sztywną pianę i nie przerywając ubijania dodawałam partiami cukier. Następnie do masy białkowej wlałam przestudzone masło i sok z cytryny. Na koniec wsypywałam stopniowo mąkę i mieszałam delikatnie łyżką.
Piekarnik nagrzałam do temperatury 175 °C (termoobieg). Masło rozpuściłam w rondelku i pozostawiłam do ostygnięcia. Ubiłam białka na sztywną pianę i nie przerywając ubijania dodawałam partiami cukier. Następnie do masy białkowej wlałam przestudzone masło i sok z cytryny. Na koniec wsypywałam stopniowo mąkę i mieszałam delikatnie łyżką.
Foremkę wysmarowałam masłem.
Przełożyłam do niej ciasto. Wyrównałam wierzch i wstawiłam do piekarnika
na ok. 50 minut.
Ciasto nie wymaga żadnej
wprawy kulinarnej, po prostu „samo się
robi” J. Bardzo
smaczne, akurat do popołudniowej herbaty.
Polecam i życzę SMACZNEGO! Krys
Gdzieś słyszałam już o tym cieście:)
OdpowiedzUsuńAle kojarzy mi sie z taka babka, he?:)
Ladnie urosła, a podana z tym dżemem.. <3
Mniammm. :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł Krysiu. Wypróbuję na pewno. Buziaki!
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo smacznie:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie ciasta! pyszne:)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda :) Uwielbiam takie babki :)
OdpowiedzUsuńPodobny przepis czeka u mnie na zapas białek:)Twoje Krysiu wygląda pysznie, szczególnie z czerwonym dżemikiem:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się pomysł na ciasto. Chętnie spróbuję:)
OdpowiedzUsuńFajny przepis. Mam białka. Dobrze, że przechowałam w słoiku. Jutro upiekę takie ciasto.
OdpowiedzUsuńKrysiu, właśnie przełknęłam ślinkę, nie pisz o takich pysznościach bo apetyt mi sie wzmaga ;-)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Muszę sobie zapisać, bo zwykle nie chce mi się robić bezów i białka w końcu lądują w śmieciach.
OdpowiedzUsuńta skorupka z wierzchu wygląda na mega chrupiącą
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na wykorzystanie białek. Genialnie wygląda ta babka :)
OdpowiedzUsuńOj! To ja też muszę spróbować, wygląda Krysiu apetycznie w sam raz dla mojego łasucha...pozdrawiam cieplutko, bo u mnie się ochłodziło...
OdpowiedzUsuńPyszności! Chętnie bym spróbowała takiego ciasta.
OdpowiedzUsuńWygląda baaardzo smakowicie. Do porannej kawy idealne :)
OdpowiedzUsuńŁatwe, szybkie i smaczne.Takie ciasta to ja lubię robić :)
OdpowiedzUsuńJej, pychota:):)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię to ciasto z dodatkiem maku :)
OdpowiedzUsuńPyszne wygląda, zapamiętam przepis na wypadek za dużej ilości białek :D
OdpowiedzUsuńProste ale jakże smaczne ciasto, idealne do kawusi :-)
OdpowiedzUsuńPyszne i szybkie w wykonaniu ciacho. Super do porannej kawki, a ja poprosze kawalek z miodem Krysiu :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na wykorzystanie białek po babkach drożdżowych :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie, to nigdy dosyć przepisów na zagospodarowanie białek pozostałych
OdpowiedzUsuńpo innych wypiekach, a i tak, gdy mam przed sobą szklankę białek wpadam w popłoch ,
co z nimi zrobić.
Pagoda wyrosła okazale, idealne ciasto i proste jak "drut". :)
Najsmaczniejsze ciasto. Ale niestety na białka poczekamy, bo dopiero będziemy (z moją dziewczyną) baby piec. Przepis się przyda, Jaśko
OdpowiedzUsuńSuper przepis na wykorzystanie białek, zawsze miałam z tym problem :)
OdpowiedzUsuńIdealne do kawusi :)
OdpowiedzUsuńTak, wygląda rewelacyjnie! :) Puszysta, pyszna babeczka :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie Krysiu białka tez wypieczone, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda wyśmienicie i apetycznie , a sposób na pozbycie się białek .....rewelacyjny :)))
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na wykorzystanie białek. Ciasto wygląda znakomicie :)
OdpowiedzUsuńSuper przepis, bardzo prosty, a dla mnie to najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńZastanawia mnie, że w przepisie nie ma proszku do pieczenia, czy ciasto uda się i będzie puszyste??
OdpowiedzUsuńJeśli bez proszku jest ok, to świetnie, bo proszek to tylko zbędna chemia...
Ciasto będzie puszyste, ale należy delikatnie mieszać masę białkową z mąką. Trzeba to zrobić łyżką lub łopatką i mieszać od spodu do góry, żeby napowietrzyć masę i to wszystko :) Pozdrawiam :)
UsuńZrobiłam babkę na święta wielkanocne bo z mazurka zostały mi białka. Obawiałam się zakalca, ale babka wyrosła, nie opadła i była świetna. Przepis wpisuję do zeszytu bo warto. Polecam.
UsuńWłaśnie je zrobiłam i jest przepyszne! Ma delikatną konsystencję, jak biszkopt, ale jest wilgotne jak ucierane. Tylko inaczej postąpiłam z mieszaniem: do piany dodałam cukier, a roztopione masło, mąkę i sok z cytryny starannie rozmieszałam trzepaczką. Potem partiami dodawałam pianę z białek - całość wyglądała jak krem. <3
OdpowiedzUsuń