Co zrobić z wywarem po
suszonych grzybach np. po zrobieniu uszek do barszczu albo pierogów z kapustą i
grzybami? Oczywiście można zrobić grzybową na Wigilię. Ale do świąt jest jeszcze trochę czasu, więc można ugotować pyszną zupę pieczarkową. Właśnie taką zupę ugotowałam wczoraj.
Zrobiłam uszka do barszczu i zamroziłam. Pozostał mi bardzo esencjonalny wywar.
Dodałam pieczarki, warzywa, makaron i wyszła znakomita zupa z wyraźnym smakiem
grzybów
Składniki:
1 l wywaru z suszonych grzybów
200 g pieczarek
2 marchewki
1 pietruszka
mały seler
natka pietruszki
sól
pieprz
1 łyżka masła skalowanego
dowolny makaron (np.
przypominający ryż)
Ponadto:
sok z cytryny
listek laurowy
2 ziarenka ziela angielskiego
ziarenka czarnego pieprzu
Wykonanie:
Warzywa po oczyszczeniu i
umyciu wstawiłam do gotowania z dodatkiem listka laurowego, ziela angielskiego
i ziarenek pieprzu. W trakcie gotowania wlałam gorący wywar z suszonych
grzybów. Kiedy warzywa były miękkie, wyjęłam. Marchewkę pokroiłam w talarki a
resztę warzyw wyrzuciłam.
Pieczarki po oczyszczeniu i
opłukaniu pokroiłam w cienkie plasterki.
Wrzuciłam na patelnię na rozgrzane masło. Chwilę przesmażyłam,
doprawiłam solą i pieprzem.
Przełożyłam do wywaru. Po
zagotowaniu wsypałam 3 łyżki drobnego makaronu.
Kiedy makaron był ugotowany,
doprawiłam zupę do smaku solą i pieprzem, oraz sokiem z cytryny. Ale
trzeba dodawać ją bardzo ostrożnie i za każdym razem próbować, żeby nie przesadzić.
Na koniec dodałam dwie łyżki śmietany. Całość posypałam
posiekaną natką pietruszki.
przez ten grzybowy wywar ta zupa musi mieć cudowną głębie smaku... :)
OdpowiedzUsuńmniam!
Oj ja chyba wszystkie zupy lubię.
OdpowiedzUsuńGrzybową szczególnie , a mogą być różne grzybki.
Piękna ta Twoja zupa i aż tu mi pachnie :-)))
zupka wygląda bardzo smacznie:)
OdpowiedzUsuńZupka wygląda doskonale. Zjadłabym choć jeden talerz:)
OdpowiedzUsuńOj zjadło by się zupkę ;)
OdpowiedzUsuńGrzybów nie lubię, ale pieczarkową jadam bardzo chętnie :)
OdpowiedzUsuńSwietny pomysl !! Na takim wywarze grzybowym zupka pieczarkowa z pewnoscia bedzie znakomita, juz nie moge sie doczekac jej sprobowania...Pozdrawiam Cie serdecznie, Krysiu:)
OdpowiedzUsuńPyszna i aromatyczna zupa :)
OdpowiedzUsuńNic nie można zmarnować-zupa wyszła pyszna:)
OdpowiedzUsuńNie lepiej ugotować makaron osobno? Jak zostanie w zupie to będzie rozgotowany!
OdpowiedzUsuńapetyczna!
OdpowiedzUsuńzupa zapowiada sie cudownie, szczególnie że lubię zapach i smak suszonych grzybków
OdpowiedzUsuńa że weszłam w porze obiadowej to porywam miseczkę, zanim obślinię ekran:D
buziaki przesyłam i pozdrawiam:)
nieźle to wymyśliłaś :) wyszła zupa mega-ekstra-super grzybowa ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pieczarkową, na bulionie grzybowym na pewno jest przepyszna!
OdpowiedzUsuńU Ciebie, Krysiu, nawet zupa pieczarkowa jest perfekcyjna! ;)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie, zupka w sam raz na świąteczny stół, już mi pachnie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pieczarki. Na święta zajadam się duszonymi. Zupka bardzo mi się podoba, chętnie bym taką skosztowała :)
OdpowiedzUsuńU dobrej gospodyni nic się nie zmarnuje!
OdpowiedzUsuńsmaczna zupka :)
OdpowiedzUsuńPieczarkową bardzo lubię. Nawet dodaję rozkruszone suszone grzyby, kiedy się zupa gotuje. Pachnie zupełnie inaczej. Pozdrawiam, Zosia :)
OdpowiedzUsuńMniam, pyszności Krysiu. Zupka wyszła Ci rewelacyjna :-)
OdpowiedzUsuńPodwójnie grzybowa, palce lizać :)
OdpowiedzUsuńKrysiu u Ciebie to się nic nie zmarnuje. Zupka apetycznie wygląda. wyobrażam sobie jak smakowała i ten zapach.
OdpowiedzUsuńKrysiu pyszna ta zupka!!
OdpowiedzUsuńTa zupa musiała smakować fantastycznie, a jeszcze lepiej pachnieć :)
OdpowiedzUsuńPachnąco i czarująco!
OdpowiedzUsuńwywar z suszonych grzybów musi dać niezwykły aromat tej zupie:)
OdpowiedzUsuńgrzybowa to najlepsza zupa na świecie!!! moja czeka już na wigilię :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
moja mama robi podobną, uwielbiam ją!
OdpowiedzUsuńO rany, jak ja bym takiej zupy zjadła!
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis na zupkę grzybową. Trzeba wypróbować:)
OdpowiedzUsuń