Klasyczny przepis na śledzie,
które można bardzo łatwo przyrządzić. Śledzie tak, jak ryby wzbogacają nasz
jadłospis i świetnie się prezentują na każdym stole. Proponuję więc na
zakończenie karnawału, na ostatki śledzie po kaszubsku...
Składniki:
10 płatów śledziowych (matiasy)
0,25 l oleju
3 szt. cebuli
1 łyżka cukru
4 łyżki octu (10%)
5 łyżek koncentratu
pomidorowego
3 listki laurowe
3 ziarna ziela angielskiego
½ łyżeczki ziarenek gorczycy
Wykonanie:
Śledzie moczyłam w zimnej wodzie
około 3 godziny zmieniając wodę dwukrotnie.
Na patelni rozgrzałam olej, wrzuciłam pokrojoną w ćwierć plasterki cebulę, po chwili duszenia wsypałam cukier.
Następnie dodałam pozostałe składniki.
Wymieszałam i po kilku
minutach duszenia zdjęłam z gazu i wsypałam gorczycę. Odstawiłam żeby wystygły.
Śledzie osuszyłam na
papierowym ręczniku, pokroiłam na mniejsze kawałki (1 płat na 3 części).
Układałam warstwami na przemian z sosem w szklanej miseczce (ładnie wyglądają w przezroczystej)
Na wierzchu warstwa sosu. Śledzie przykryłam i wstawiłam do lodówki.
Najlepiej smakują następnego dnia, kiedy smak sosu dobrze połączy się ze śledziami.
Spróbujcie przygotować w ten
prosty sposób pyszne śledzie. Życzę SMACZNEGO! Krys
Oj Krysiu dbasz o moje podniebienie, ryby uwielbiam, takich jeszcze nie robiłam, a wyglądają bardzo smakowicie, pewnie się skuszę:):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Mniam... wyglądają wspaniale :)
OdpowiedzUsuńMniam. Takie też lubimy. A u mnie dzisiaj rybka po grecku - mintaj. Pozdrawiaj Cię Krysiu. Miłej niedzieli.
OdpowiedzUsuńTe śledzie są wspaniałe, robię je bardzo podobnie, dodaję czasem garść rodzynek, czego nie lubi mój Małż(ON)ek, bywa ,że podlewam białym winem , wtedy nabierają innego smaku, ale już nie są po kaszubsku, jak u Ciebie.
OdpowiedzUsuń:)
moje ulubione śledziki, pychotka, życzę ci miłej niedzieli Krysiu i pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńpycha, lubię tą wersje śledzi:D
OdpowiedzUsuńTwoje śledziki Krysiu wyglądają przepysznie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy cieplutko :-)
Moje ulubione:) tylko w oryginalnym przepisie są rodzynki, które mi tam przeszkadzają i robię tak jak te
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i miłej niedzieli Krysiu:)
Uwielbiam śledziki w każdej postaci :) Pyszna propozycja!
OdpowiedzUsuńno i teraz naszła mnie mega ochota na śledzie! :)
OdpowiedzUsuńŚledziki :) mniam :) Śledzia Wielkie Święto - może na wtorek zrobiłabym takie właśnie śledzie :-)
OdpowiedzUsuńPrzepis podoba mi się :)) Pozdrawiam
Często kupuję gotowe śledzie po kaszubsku, bo bardzo lubię i nigdy mi nie przyszło do głowy, żeby zrobić je samemu. Dziękuję za przepis!
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam śledzi po kaszubsku, a również mam swój ulubiony przepis :)
OdpowiedzUsuńRobiłam Krysiu takie śledziki i po prostu palce lizać, pyszne wręcz!
OdpowiedzUsuńNigdy nie przepadałam za śledziami własnej roboty. Mając taki przepis pod ręką może się skuszę i zmienię zdanie?
OdpowiedzUsuńTeż lubię takie śledzie.Dodaję do nich jeszcze czasami rodzynki,ale to szczegół.
OdpowiedzUsuńTak, wiem że rodzynki się dodaje, nie wszyscy jednak je lubią, więc celowo pominęłam. Pozdrawiam :)
UsuńA czy z rodzynkami nie są po żydowsku?
UsuńNie ma obawy, że się szybko zepsują. Prędzej zostaną zjedzone. A postać mogą około dwóch tygodni. Trzeba jedna uważać, żeby olej w słoiku przykrył śledzie. Pozdrawiam :)
UsuńŚledzie po żydowsku mają w składnikach rodzynki. Ale nie każde śledzie z rodzynkami są po żydowsku :)
UsuńSledziowo u Ciebie Krysiu ostatnio:-) Uwielbialam kiedys takie salatki, ale od roku juz nie jadam. Mimo wszystko wyglada pieknie u Ciebie!
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie, chętnie bym spróbowała!
OdpowiedzUsuńAle pycha!!.
OdpowiedzUsuńJuż od patrzenia mam ślinotok :-)
OdpowiedzUsuńCos za mna chodzilo i juz wiem co ;) Sledzie !! Na pewno na dniach pokusze sie zeby je zrobic :)
OdpowiedzUsuńKrysiu, zrobiłam śledzie i powiem Ci, że przepis pierwsza klasa ;) Dzięki!!!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :) Właśnie takie zrobię na Wigilię.
Usuńdzien dobry
OdpowiedzUsuńjak najwczesniej przed wigilia mozna je zrobic?
Witam. Takie śledzie można z powodzeniem zrobić nawet teraz. Trzymać w słoiku w lodówce. Pozdrawiam :)
Usuńwitam czemu az szklanka oleju?
OdpowiedzUsuńWitam. Na taką ilość śledzi (moje były duże) potrzeba tyle oleju. Jak widać na zdjęciu te śledzie są zanurzone w sosie i można je z powodzeniem przechować w lodówce i nie wyschną. Pozdrawiam :)
UsuńPani Krysiu ile mogą postać takie śledzie?
UsuńJa robiła wczoraj z Pani przepisu i wyszło pyyyysznie, nie mogłam sie powstrzymać i już dziś spróbowałam, te sklepowe kaszuby są niczym w porównaniu z domowymi, wreszcie ma cebulki pod dostatkiem i sten smak miam mniam. dziękuje za przepis
OdpowiedzUsuńWitam. Cieszę się że śledzie smakują :) Pozdrawiam :)
UsuńPrzepis wypróbowany,śledzie Pycha! - nie wiem czy doczekają do Świąt :) Wcale nie takie trudne w przygotowaniu jakby się wydawało.
OdpowiedzUsuńPolecam wszystkim
Śledzie robię kolejny raz. Wyglądają wspaniale i są przepyszne. Pozdrawiam i życzę wesołych Świąt Bożego Narodzenia
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) Ja również życzę radosnych i zdrowych Świąt Bożego Narodzenia. Pozdrawiam :)
UsuńRobiłam już dwa razy. Przepis jest super, śledziki smaczne. Ja pokroiłam je jedynie na mniejsze kawałki, żeby wyszło coś w rodzaju sałatki. Zalewa z cebulką jest pycha. Mój mąż myślał, ze to śledzik kupiony w sklepie ("nie wiedziałem, ze takie dobre śledzie można zrobić w domu") :) Dziękuję i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że śledzie smakowały :)
UsuńProponuję również spróbować sałatkę śledziową z żurawiną i papryką. Pozdrawiam :)
Śledzie... palce lizać. Pyszota. Polecam. Jeszcze czuję ich smak :)
OdpowiedzUsuńCzy wyjda z tego przepisu koreczki
OdpowiedzUsuńTakie robię,t tylko zamiast przecieru daję ketchup pikantny i Tak czekają ok,4-5 dni,sa superrrr , smacznego,pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńPani Krysiu sledziki super wyszly heeee moje po 2 godzinach od zrobienia byly zjedzone tak smakowaly wszystkim polecam ten przepis pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTe śledzie cieszyły się u mnie ogromnym powodzeniem. Wszystkim smakowały. Już nie kupie gotowych. Pyszne. Polecam :)
OdpowiedzUsuńJa robię bardzo podobnie, ale dodaję do podduszenia pokrojone ogórki kiszone - jeśli mimo to potrzebny ocet dodaję odrobinę octu winnego lub jabłkowego. Warto spróbować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wszystkich smakoszy.
Dziękuję za pyszny przepis robiłam są po prostu przepyszne dziś robiłam ponownie
OdpowiedzUsuń😋